Mąż chodzi i podejrzliwie mi się przygląda…
Pośmiejecie się razem ze mną?
Pewnie,ze sie posmieje z Toba,.tylko,zeby mnie maz nie namierzyl))
Każdemu trochę humoru zalecam,
bo gdy pomyślę co się dzieje z naszym otoczeniem-wpadam w ponury nastrój:
DOBRZE, ŻE MŁODZIEŻ JESZCZE WALCZY…
Dwóch osadzonych w celi. Jeden od godziny chodzi od ściany do ściany. Ten drugi mówi:
– Józek, ty myślisz, że jak ty tak chodzisz, to ty nie siedzisz?
Mamita, powiem Ci, Ty się lepiej ciesz, że on chodzi, pal sześć podejrzliwość
Może masz coś na twarzy XD
Znowu wciągają w swoje brudne, tfu smogowe gierki młodych naiwnych?
To kiedy następna partia, jakiś nowy Greenpeace i stado przedstawicieli strajkujących?
To jest walka z wiatrakaki.
Nawet gdy rzadzacy wezma sie za ekologie,w k9ncowym efekcie koszty poniesie,Kowalski’'.
Jest mozliwosc produkowajia tzw.reklamowek z wlokien bambusa,konopi.
Co zrobiono,nalozonooplaty za plastikowe reklamowki.
Ktore nawet,fdy wrzucisz doodpowiednieyo pojemnika/workam,zakladnodpowiedzialny za utylizacje plastiku,wywali do lasu/oceanu/morza,bo wyjdzie taniej.
Coś na twarzy?
OKULARY?
BLIZNY?
Prędzej jakiś “piąteczkowy humorek” włączyłam…
“-Ziemniaków nie potrzeba?
-A frytki pan ma?”
/dawno nie jadłam…smażone tuczy…/
Pośmiałabym sie ale jakoś mi nie do śmiechu - musze jechać z kotem do lekarza bo jest już brudny.
Chciałem sie pośmiać ale nie ma z czego @Mamita, raczej płakać się chce. A Ty z czego tak rechoczesz?
Mnie się włącza
“humor sytuacyjny wywołany przez czytanie niektórych postów w necie …
i czasem w gazecie…”
Dzisiaj były np. memy o przedszkolakach
15 minut?
Kazdy bylby podejrzliwy.Nie tylko mąż!
A z czego?
Tez mi sie zdarza.Szczegolnie w pracy lub miejscu publicznym,kiedy mi sie przypomni jakies smieszne zdarzenie.Wiecie jak ciezko jest powstrzymac takie smianie sie,zeby ludzie nie patrzyli na Ciebie,jak na debila.
Wydaje mi się,że to takie subiektywne odczucie,że inni na Ciebie patrzą “jak na debila”,
bo czasem po prostu śmiech bywa zaraźliwy i po chwili wszyscy zaczynają się uśmiechać.
Faktycznie, nie wiem dlaczego, śmiech uważany jest jakoś tak “niepoważnie”,a przecież
TO SAMO ZDROWIE !