Cenowy ból głowy, to dopiero się zacznie. A dlaczego? Wiem, ale nie powiem.
Może i są podwyżki, ale uważam, że warzywa i owoce i tak nie są drogie. Dlatego tak naprawdę nawet nie zauważyłam tego wzrostu.
Przetrzymamy. Nie tyle wytrzymaliśmy, wytrzymamy i to.
Przeżyliśmy potop szwedzki,
przeżyliśmy i radziecki,
Przeżyliśmy też peowski,
to przeżyjem i pisowski…
Ja niestety tak…
To mięsa mniej, będzie na warzywa. I będzie zdrowo i tanio!
Masz racje, ale ja przede wszystkim na warzywach i owocach!
Same warzywa nie dają tyle energii. Dieta musi być zbilansowana i smaczna. Niestety dieta wege dla mnie jest zbyt monotonna(za dużo składników jest dla mnie nie jadalnych) i u mnie powodowała przyrost wagi.
W stanie wojennym tak było.Oraz jak pamietam,wczesniej,podczas zimy stulecia…
No…Fajnie sie robi…
Bla bla bla
Musisz zrozumieć każdy inaczej reaguje na różne pokarmy. Mnie wegetarianizm nie służy.
Ale czy ja cię zachęcam? Nie. Ale nie podawaj takich głupot jako argumenty, bo nawet nie ma co komentować. Serio.
Ale dla mnie to są argumenty. Nie każdy może ja przez rok spróbowałem i było źle.