Z parkiem i odpoczynkiem
No a ja nie jestem rannym ptaszkiem. Już prędzej nocną sową. Zupy na tzw “jutrzejszy obiad” gotuję wieczorem, czasem się nie mogę położyć, bo pralka jeszcze pierze itp.
Mi bliżej do sowy , ale kawa wypita o świcie , w ciszy to też dla mnie cudowny relaks.
Taka ładna amerykancka, to mi się kojarzy romantycznie - para szczęśliwych staruszków, jesień, nostalgia, tęsknota, przemijanie, randka zakochanych…
Ale, że trochę pomieszkałam w blokowisku, to taki widok nie był rzadkością.
Rejwach maksymalny, ale wszystko milkło, kiedy się człowiek zbliżał ;))
Najlepszy monitoring osiedlowy to był, mówię Ci @anon75849589
Tyle rzeczy człowiek o sobie się mógł dowiedział pocztą pantoflową, o których sam nawet pojęcia nie miał, że aż brzuch ze śmiechu nieraz bolał
Mi się kojarzy ze sztuką ( a potem filmem) pt Ławeczka
Rozglosnia Wloska radia Wolna Ruropa.
Stoi cos takieho przed domem i taki rumor,niczym na jarmarku))