Jeden kogucik, na szczęście wyprowadziliśmy się od niego , stary nie mógł znieść widoku jędrnych i młodych panienek jakie sprowadzał
eee yyy to zdjęcie które kiedyś nieudolnie obrabiałem dla firmy dla której pracowałem
Które zdjęcie ?
ławka i nawet to chyba moje
No jakoś tak mi wpadło w oko
Spoko szef też skądś sciągnął i kazał mi zmienić kolor. Zrobili 4 takie ławki z czego 3 już zardzewiały
Z wiosna w parku…
przypomniał mi się dowcip z puentą: bo mi się wszystko z … kojarzy…
No, baaaa! “Takie” skojarzenia ma każdy A ten dowcip gdzie?
Zachowanie dzieci dalece odbiega od rzeczywistości.
Tatuś kupił stary samochód do spółki ze stryjem, którym dojeżdża do pracy.
Pijacy pod wpływem alkoholu często popełniają samobójstwo i nazajutrz nic nie pamiętają.
Kasia to moja siostra cioteczna, Jurek też.
Kochanowski czcił piękno kobiet i ludzi.
Soplica po dokonaniu samobójstwa opuszcza Litwę.
Po powrocie do domu Wokulski zamknął się w sobie i nikogo nie wpuszczał.
Jacek Soplica pochodził z biednej, niezamężnej szlachty.
Po śmierci pan Wołodyjowski stracił słuch tak, że nawet nie słyszał jak larum grali.
Soplica zabił Stolnika, ale ten mu wybaczył, ponieważ Soplica zrobił to niechcący.
Zbyszko na widok wroga zamknął się w przyłbicy.
Cześnik mówił barczystym głosem.
Z upływem lat Hrabia coraz słabiej uciskał swoje pokojówki i kucharki
Na dworze paw nadymał swój piękny ogon.
Przepraszam, pomyliły mi się tematy.
Zauważyłem, zdarza się. Nie masz za co przepraszać.
@joko, to było dobre a teraz powiedz nam w czym rzecz.
To jest dobre @joko …
Po śmierci pan Wołodyjowski stracił słuch…
Obstawiam , że nie tylko słuch
No… to miało być do porannego sucharka ale jestem jeszcze zaspana. I nie umiałam tego wycofać.
Zaspana powiadasz ? Ja już drugie pranie zaliczam, obiad pod kontrolą .
Wam to się żyje
No co? Mam dopiero na 9.00, więc po co mam się zrywać wcześniej?
Jak zaczynam pracę o 6 rano, budzik nastawiam na 3.45