Skojarzenia : 1.

Jeden kogucik, na szczęście wyprowadziliśmy się od niego , stary nie mógł znieść widoku jędrnych i młodych panienek jakie sprowadzał :wink:

1 polubienie

eee yyy to zdjęcie które kiedyś nieudolnie obrabiałem dla firmy dla której pracowałem

1 polubienie

Które zdjęcie ?

ławka i nawet to chyba moje

1 polubienie

No jakoś tak mi wpadło w oko :wink:

1 polubienie

Spoko szef też skądś sciągnął i kazał mi zmienić kolor. Zrobili 4 takie ławki z czego 3 już zardzewiały

1 polubienie

Z tym. Co ciekawsze, tę rzeźbę widziałem w dwóch miejscach (w różnych krajach).

2 polubienia

Z wiosna w parku…

1 polubienie

przypomniał mi się dowcip z puentą: bo mi się wszystko z … kojarzy… :smiley:

3 polubienia

No, baaaa! “Takie” skojarzenia ma każdy :wink: A ten dowcip gdzie?

2 polubienia

image

2 polubienia

Zachowanie dzieci dalece odbiega od rzeczywistości.
Tatuś kupił stary samochód do spółki ze stryjem, którym dojeżdża do pracy.
Pijacy pod wpływem alkoholu często popełniają samobójstwo i nazajutrz nic nie pamiętają.
Kasia to moja siostra cioteczna, Jurek też.
Kochanowski czcił piękno kobiet i ludzi.
Soplica po dokonaniu samobójstwa opuszcza Litwę.
Po powrocie do domu Wokulski zamknął się w sobie i nikogo nie wpuszczał.
Jacek Soplica pochodził z biednej, niezamężnej szlachty.
Po śmierci pan Wołodyjowski stracił słuch tak, że nawet nie słyszał jak larum grali.
Soplica zabił Stolnika, ale ten mu wybaczył, ponieważ Soplica zrobił to niechcący.
Zbyszko na widok wroga zamknął się w przyłbicy.
Cześnik mówił barczystym głosem.
Z upływem lat Hrabia coraz słabiej uciskał swoje pokojówki i kucharki
Na dworze paw nadymał swój piękny ogon.

2 polubienia

Przepraszam, pomyliły mi się tematy.:upside_down_face:

2 polubienia

Zauważyłem, zdarza się. Nie masz za co przepraszać. :yum:

2 polubienia

@joko, to było dobre :stuck_out_tongue_winking_eye: a teraz powiedz nam w czym rzecz.

1 polubienie

To jest dobre @joko
Po śmierci pan Wołodyjowski stracił słuch…
Obstawiam , że nie tylko słuch :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

No… to miało być do porannego sucharka ale jestem jeszcze zaspana. I nie umiałam tego wycofać.:stuck_out_tongue_winking_eye::roll_eyes:

1 polubienie

Zaspana powiadasz ? Ja już drugie pranie zaliczam, obiad pod kontrolą .
Wam to się żyje :wink:

1 polubienie

No co? Mam dopiero na 9.00, więc po co mam się zrywać wcześniej?:yum:

1 polubienie

Jak zaczynam pracę o 6 rano, budzik nastawiam na 3.45 :grin::grin::grin:

1 polubienie