Gdzie nie ma to nie ma…
U mnie 32 w cieniu.
U mnie też ponad 30, i w najbliższym czasie temp. nie będzie spadać.
Kurła. U mnie załamanie. Burze i zniszczenia. Duże ochłodzenie. Od poniedziałku znów słoneczko.
Jesień
Najpiękniejsza pora roku. Żar nie smali, mróz nie mrozi, a że trochę popada? No to nas podleje. Urośniemy!
Devil, chuste sobie zrób na szydełku jesienną…
To musisz koniecznie się napić.
I rachunki za ogrzewanie
Chustę rób, tylko nie zgub połowy włóczki jak ja zgubiłam w bałaganie. Musisz miec porządek
Tęczową taką sobie zrób
Bo potrzebuje
Marność nad marnościami
Nie martw się. Wszyscy przejęci są odejściem królowej Elżbiety, ale jak już ochłoną, to znowu zaczną zadawać nie zawsze proste pytania
Cisza, spokój. Czego chcieć więcej?
Przez mały moment jedno dniowy, na regale zobaczyłem butelkę 5 litrową w tłumie, w ładnym opuszczanym stojaku do nalania w szklaneczki, aż do jej dna. Cena za limitowaną butelkę alkocholu była 820 zł. Tłumu jak mrówek - zlot chyba alkocholików, kolejki by sobie zrobić z butelką zdjęcie były dłuższe niż do 6 kas razem, nalepka była mała to i nazwy przez tłum nie wyczytałem, wino to mieszanka włoskiego i chiszpańskiego wina w brązowej butelce ładnie zdobiona. Do kompletu oddzielnie był bajer - miniatura wozu drabiniastego z 6 szklankami, i to schodziło, butelki były tylko 2 sztuki i nikt nie kupił - na drugi dzień już było tylko foto 1:1 z ceną / zakup przez informacje obsługi klienta
Idź mnie z szydełkiem - życie jest za krótkie by ściegi opanować, wyszywanie i szycie jest łatwiejsze nawet w szpitalu
A ja szydelkowac lubie.
Dziala uspokajajaco.
Można lubić pod warunkiem że ma się wolne życie bez obowiązków i jest to pasja, lub można na tym zarobić robiąc np sweterek lub skarpety na zimę. Innego zastosowania w życiu codziennym nie widzę u siebie. No ale jak lubisz i umiesz to się cieszę, i nie zazdroszczę a bardziej szanuję że się doskonałość. Człowiek musi mieć stałe zajęcie by normalnie żyć. U mnie to wyszywanie było przepustką by szybciej opuścić szpital, by uspokajało to musieli by wyeliminować kroplówki i zastrzyki oraz głupie jasie . Jak leczyć to na żywca, wtedy jest efekt od razu, i nie ma czasu na pomyłki lekarzy
Z szydelkowania nie wyzyjesz. Ale jako nieszkodliwe hobby, żeby zająć ręce w wolnych chwilach?
Mając żonę to ręce wiedziały co robią tam i tu. Rękodzieło jest w cenie, miałem zamówione 4 pary skarpet, to mi babka zmarła przed czasem . Tak się tylko wydaje że trudno wyżyć - jest zbyt to jest i kasa z tego, pomimo że to czaschłonne