Dygał przed królem.
I dyszał: “dysyz, dysyz…”
Drgała mu brew.
Raz tak dygnął,że prawie mu wyszło tak idealnie jak przed prezesem.
Oooo, to będzie się musiał gęsto tłumaczyć. Może nawet nie zostanie mu to wybaczone.
Wybaczenie…nie ma takiej opcji
Tu się niestety muszę zgodzić z koleżanką @okonek (nagrabię za to sobie u kolegi @birbant)
Veltins to ohyda! Nigdy więcej tego piwa! Już nawet mnie te ich kapsle nie zmuszą do tego, bym je pił. Wychlałem ich jak ten nie powiem kto, bo wiadomo, zbieram z wypitych te kapsle.
Dla mnie zagadką jest, jakim cudem birbant, bądź co bądź fachura w sprawach piwnych je lubi i wydaje mi się, że chyba są dwa Veltinsy - te gorsze dla mnie a te lepsze dla kolegi birbanta
I jak tu żyć Panie, jak tu żyć?
Wstyd
Jeżeli piłeś Veltinsa kilka lat temu, to, faktycznie był na koncentracie piwnym, ale wrócono do dawnego warzenia. Wiele piw przez to przeszło. Takim syfem nadal jest Oetinger i Padeborn, niegdyś zacne piwo było. Z EB też Japończycy to zrobili, ale po spadku sprzedaży wrócono do dawnej, tradycyjnej produkcji.
Japonczyk jest pragmatyczny
Japończyk jest nie do zdarcia.
Japończyk I taką lipę odstawił?
Ogarnijcie sie
Przy wielu japonskich produktach to trzeba miec zoladek wyscielony papierem sciernym i do tego wypelniony dla pewnosci kwasem solnym w stężeniu przecietnego u prakow typ padlinozerca
Przy was to nawet wódka nie smakuje
Bo my tu w roli Twojej grupy AA
Wódka nie smakuje słabym.
Dzisiaj dzień przytulania myślami. Myśl dobrze, życz dobrze jak sobie tak i innym. Zastanów się, o kim pomyślałeś w pierwszej chwili, jak przeczytałeś ten post? Na kogo popatrzyłeś oczami swojej duszy?>>>
my Cię tu przytulamy myślamy
Nic ciekawego. Idę se o Bidenie posłuchać na tvn24
Co tam mozesz posluchac? W USA tez niedlugo wybory…