No!
Jestem niezadowolony
Nie Ty jeden…
Dołączam się.
A ja się cieszę byle czym…
Byle co mnie cieszy…
A ja, natomiast, czeszę się byle czem…
Ja też, ale on nie musi wiedzieć…więc się połączyłam w bulu z @devil
Nadchodzi…,
niedługo Ziemia drugi Księżyc urodzi…
zginą starzy i młodzi,
nie będzie Noego łodzi…
A gdy zabraknie piwa,
nie ostanie się istota żywa…
No i na nic całe to mycie okien.
Ja nie myję.
Mój mąż i mój brat też nie myją Widocznie im wątpliwa czystość okien nie przeszkadza w niczym
Latem się umyje,żeby się nie przeziębić …albo kiedyś tam…okno nie zając nie ucieknie
Masz rację jak najbardziej. W sumie pośpiech jest wskazany głównie przy łapaniu pcheł, a “co się odwlecze, to nie uciecze”.
A poza tym i tak się zabrudzą to lepiej oszczędzać siły…i wodę oraz środki czyszczące. Bo kryzys.
Jeszcze można liczyć na to, że może się same umyją.
wężem
Wężem?
z prysznica np. Wy lepiej śpijcie, ja Wam mówię