Słabo dziś z pytaniami

no chyba, ze w gre wchodzi piwo to sie sępy zleca :wink: :wink: :wink:

Na gadanie a nie na piwo.Subtelna róznica.

1 polubienie

piwo to sobie mozna w realu na boczku…

Akurat wróciłem z malych uzupełnień…Zszokowaly mnie ceny szampanów.Tzn.szampanopodobnych sikaczy.No ale coś na jutrzejszą wizyte muszę nabyć…

1 polubienie

a to zawsze przed Nowym Rokiem ceny skacza.
ja mam malutkiego ale porzadnego Codornìu- jutro nigdzie sie wybieram (miala byc impreza w barze-kafeterii, ale pozamykali, bo covid. Zreszta czesc w ogole z Madrytu nie dojechala) wiec w zupelnosci babelkow mi wystarczy. a do smaku przyszalalam na cztery flaszeczki z firmowym pucharkiem belgijskiego piwa o dzwiecznej nazwie delirium tremens. drogie ale dobre. i duzo tego nie wypijesz bo 8,5% alkoholu, zniewala…

Codorniu…Ze 30 lat nie slyszałem tego słowa :innocent:
Belgijskie piwa mamy tu w Tesco.Żadne nie ma mniej niz 7%

1 polubienie

sa niewielkie winnice, ktore moim zdaniem robia lepsze szampany od Codornìu, ale jest to moim zdaniem jesli chodzi o masowo produkowany trunek najlepszy w Hiszpanii. Freixenet daleko do tego.

Tego drugiego nie znam ale Codorniu pamietam z czasów gdy rodzice wynajmowali pokój gościom targowym…No i spijało sie pokątnie :wink:

1 polubienie

Freixenet w Polsce mozna kupic, moze skojarzysz, bo bardzo czesto jest w zestawie z kieliszkami
image
ale robia tego kilkanascie rodzajow - od bardzo wytrawnej reserva po polslodki rozowy. eksportuja to hektolitrami do USA

2 polubienia

No nie,niestety…Ale kiedy ja w Polsce kupowałem szampana? :upside_down_face:
Chyba,jak to mówią czasem w Poznaniu,“za dziecioka” :rofl:

1 polubienie

ja ostatnio jak bylam czyli 9 lat temu i wlasnie udalo mi sie kupic Freixeneta na Sylwestra. od razu, zeby sie nie rozdrabniac to caly karton. do rana wszystko poszlo…

1 polubienie

Karton szampanow w jedna noc???
Wesolo musialo być!
Szampany idą jednak w nogi i dlatego chyba nigdy nie wypiłem nawet butelki… :innocent:

1 polubienie

nie powiem wesolo, ale nikt nie zaliczyl sprawdzianu czy w obie strony smakuje taka samo :wink:

1 polubienie

Dzielna ekipa :rofl:
Ostatnio stykałem sie z szampanami jedynie na weselach.
Ostatnie sylwestry raczej w pracy :expressionless:
I tak sobie myślę ze jutro wejde z "czymś"do starszych państwa ale pić raczej tego zbyt wiele nie będę :relaxed:

2 polubienia

Naprawdę nie trzeba było…

smaku na bąbelki nabrałaś? :slight_smile:

A ile to ma %?

tyle co biale wino - zalezy od gatunku - 11 do 12%. rozowe szampany na ogol sa nieco mocniejsze, ok. 12,5%.

Mało. Siki.

Do naszej ulubionej butelczyny mało procentowej jak na przykład białe winko wytrawne wlewamy zależnie od upodobań i potrzeb organizmu oraz lat praktyki w tej dziedzinie 50-100 ml spirytusu i super się pije.

1 polubienie