Myślę że to przez to co się dzieje teraz na świecie i wojnie na Ukrainie że to wpłynęło źle na ludzi że by nie powiedzieć depresyjnie i nawet nie chce im się już tu nic pisać
No… masakra… coraz gorsza atmosfera sie tworzy… sytuacja tak jakby zaczynala wymykac sie spod kontroli…
Wojny na swiecie sa zjawiskiem nagminnym, ale po raz pierwszy od dluzszego czasu psychopata, ktory ja rozpetuje dysponuje tak duzym arsenalem.
Sadzę że ludzie bardziej boją się nie tyle co arsenału psychopaty a tego że wojna jest teraz pod ich drzwiami i boją się żeby nie zapukała do nich Syria Libia Gruzja były daleko…dlatego ludzie tego nie czuli
Ale juz wojna w Jugoslawii daleko nie byla. Nie mowiac o puczu Janajewa w 1991, ale wtedy trafil sie pijaczek Jelcyn… A Gorbaczow przestawil sie na reklamowanie torebek i pizzy.
Co moglby reklamowac Putin?
Moze przejazdzki na niedzwiedziu xd
To było już jakiś czas temu dlatego zatarło się w świadomości mniej lub bardziej w między czasie pojawiły się następne wojny 11 września… i było to w innych czasach kiedy ludzie mieli co najwyżej grube kineskopowe telewizory o internecie jeszcze wtedy praktycznie nikt nie słyszał szczególnie na Wschodzie Co dodatkowo obecnie nakręca panikę…
Polacy według sondażu nie boją się wojny i atomu tylko problemów gospodarczych związanych z wojną. Nie wszyscy też cieszą się z 1,3 mln uchodźców. Wreszcie rynek pracodawcy? Oby nie.
Poza tym to mało pytań.
Ladniejszy byl wczesniej
Nuda i marazm
Lepiej powiedz, jak pomóc a się nie zarżnąć.
Jestem!!!
Kolega @birbant szczesliwie przeszedl reanimacje profilu
Fb i gmaila reanimować się nie dało. Tudzież innych. Musiałem od nowa. Ale z Pytamy się udało dzięki Tobie i koniowi. Łatwo nie było.
To wszystko?
Będzie sporo więcej jak napiszesz coś ciekawego
Zasadniczo “na pohybel” nie pijam, ale w ten weekend?