To bylo klasyczne państwo totalnego terroru - ruskie mogliby się od Azteków i innych im podobnych uczyc …
Tajemnice Wyspy Wielkanocnej są łatwe do ogarniecia… Taaa tere fere kuku.
Bzdury piszesz, zresztą jak zwykle.
Jednym zdaniem można udowodnić, ze nie wiesz o czym piszesz…
Niewatpliwie jedyną rozwiązaną tajemnicą jest ich obecna nazwa.
Wielkanoc była wtedy? Wyspa Bożego Narodzenia też jest.
Ludzie jednak są mało pomysłowi w nadawaniu nazw nowo poznanym miejscom.
A kolega dostał weekendowe skierowanie na podreperowanie zdrowia. Przy obecnie pogodzie, nie bedzie musiał korzystac z uroków pionowego opalania się…
To jest niewygasły narcyzm adaptacyjny. Tak jak z tymi influenzami z tikitaków
Jak na to patrzę, to po cichu bardzo proszę Stwórcę, bym ja starości dożył, ale nie z takim pierrr.dolcem…
…
Różne są stany w jakie ludzie popadają w końcówce życia.
Najczęściej sprawdza się “czym skorupka za młodu…”
I to często w wersji karykaturalnej
A nasza cywilizacja nie przewiduje humanitarnego uspienia czy wygnania z wioski e gory czy między lwy…
Przykre tylko, ze wiele domów “pogodnej starości” bywa gorszym rozwiązaniem.
Zgadza się, jednak znam mnóstwo starszych osób, które nie zwariowali, chociażby nasz św. pamięci Antykwa. Do końca miał trzeźwą głowę i swoimi głupotami nikogo nie zadręczał. Nie trzeba też było go kopem do sanatorium wysyłać, bowiem był to człowiek pełen kultury i powagi …
oj podpadł Ci nasz HOKO tym kultem pituna
Po prostu mam alergię na głupotę …
Ja nie twierdze, ze jest inaczej.
Temat dla mnie zbyt świeży, żeby podchodzić do tego bez emocji.
Akurat nie bylo tak różowo.