Ambitni sa i moze genetyka?
Słowenia jest faktycznie mała. Ostatnio wybrałem się w mniej turystyczne miejsca tego kraju i tam czas zatrzymał się w miejscu. Jeśli ktoś lubi góry, to polecam Alpy Julijskie z Triglavem - najwyższym szczytem w okolicy. Wciąż mnie ten region kusi i chyba się tam wybiorę. W Słowenii czułem się bardzo bezpiecznie. Lubljana jest malutka, ale sympatyczna. Przynajmniej raz można się tam wybrać. Potem w Alpy i na Triglav.
Te drugie zdjęcie nie jest moje.
Ale wrazenie jest w obu wypadkach.
W tym drugim zdjeciu brakuje mi tylko…Jamesa Stewarta lub Johna Wayne’a.Co w mojej intencji jest tylko komplementem dla Slowenii…
Obawiam sie ze problem zacznie sie wraz z szukaniem lotów…
A w ogole…To powyzej…Taka ich mala Wenecja?
Ja bym tego chyba tak nie nazwał. W stolicy jest rzeka i wokół niej sporo się dzieje, ale ja widziałem tylko jedną więc chyba za mało na Wenecję.
Tak,domyslam sie…Po prostu…Dobre zdjecie
Ale dzieki za uzupelnienie tematu…
Obserwuje niektore ruchy w karajach ktore potrafia zaskoczyc.To nie tylko o sport chodzi choc w tym przypadku,przede wszystkim…
Dla mnie to jest wspaniale,ile energii i fantazji jest w stanie wykrzesac z siebie taki prawie niewidoczny kraj!
W Słowenii byłem ok. 20 lat temu i już wtedy wyglądała ona jak trochę gorsza Austria. Ładny kraj piękna przyroda, Alpy, na nich jeziora, no i wspaniała jaskini Postojna. Urzekła mnie tez stadnina koni w Lipicy gdzie były (i są nadal) hodowane specjalne białe konie na dwór cesarzy austriackich.
A co do sportu – przypomniał mi się mój temat ze starego Pytamy.pl poruszający odwrotny przypadek – czyli kompletny brak sukcesów w sporcie w tak olbrzymim kraju jak Indie. Ponad miliard ludzi, a na wszystkich igrzyskach olimpijskich ledwo kilka medali. Słyszeliście kiedyś o jakichś sukcesach sportowców indyjskich? Mają tam swój krykiet (sport narodowy) i hokej na trawie. Byli też kiedyś nieźli w tenisie (bracia Amritrajowie w latach 70.) i to chyba wszystko.
Indusi to chyba poza sportem ekstremalnym jakim jest kapiel w Gangesie innych nie uprawiaja.
Pamietalem kiedys nazwisko tenisisty ale juz mi z glowy wypadlo.Tenisistka chyba nazywa sie Mirza…
Indie to od zawsze potega w hokeju na trawie.Ale i to zdaje sie teraz blednąć…
Byl na igrzyskach jakis sredniodystansowiec ale to juz chyba wszystko…
Trafne spostrzeżenie i temat na osobną rozmowe.
Lubia jeszcze sie mordowac z islamcami.Tak raz na 20 lat,murowane!
Chyba wiedzialem kiedy ten temat zaczac!!!
Slo-ve-nia!!!
Ale ze co? Oczywiście nie licząc Polski tak?
Historia pisze sie czasem w nieprzewidywalny sposob…
Staniemy teraz twarza w twarz ze Slowenią.Z ich siatkarzami…I kibicami.
Kocioł murowany.
Patrzylem na nich [kibicow] wczoraj i najprawdopodobniej tak bedzie…
Na mistrzostwach swiata w Dausze,Hindusi mieli 2 biegaczy na 400 m p.plotki.Obaj dotarli do polfinalu…A potem wystapili calkiem niezle,w sztafecie mieszanej i zajeli bodaj 7 miejsce w finale.
Coś drgnęło…
Byc moze…To sa mistrzostwa coraz dziwniejszych okolicznosci.800 m moze wygrac Portorykanczyk,na 100 m.kobiet,Amerykanka byla ostatnia…Na 10000 m.kobiet biegla…śliczna Etiopka i robila to z nadzwyczajną gracją [srebro]!
Wsrod tyczkarek miażdżąca wiekszość to dziewczyny co najmniej ładne!
Jamajka bez Usaina tez jest potegą i nikt ich z drugiego miejsca nie zrzuci…
Europa daleko…Potencjalnie tylko W.Brytania i my…Ale to i tak nie starczy…
No i bez Slowenii…Tu sie w ogole nie łapią.
Uderz w stol…
Byla Slowenka w oszczepie.Byla tez w polfinale na 200 m.
Wsrod oszczepniczek,byla tez …Hinduska.