Po rozpadzie Jugoslawii o Slowenii mowilo sie najmniej.Mikroskopijne panstwo ze stolica w Lublanie…I…I tutaj mi sie film zacina bo “nie bylo mnie na tej lekcji”
A teraz spojrzmy na sport.Jest ich tam w ogole jakies 2-3 miliony,o czym nalezy wspomniec.
I wiadomo ze Słowency sa w stanie kazdego roku,wystawic zupelnie nowa kadre skoczkow narciarskich a i tak nie wypadna z “6” na swiecie:))
Nie tak dawno temu Tadeja Brankovic byla jedna z najlepszych biathlonistek swiata…
A caly czas ich hokejowa ekipa,ma znacznie lepszy bilans bezposrednich spotkan z Polską.Niby cos drgnelo ale Slowency są lepsi…
Konczy sie sezon kolarski…Primoz Roglic i Tadej Pogacar,okazali sie jednymi z najlepszych szosowcow w zawodowym peletonie.Ten pierwszy wygral swobodnie Vuelte,ten drugi wygral tam 3 najtrudniejsze etapy…
A jest jeszcze Luka Mezgec,sprinter o ktorym jeszcze uslyszymy.
W sportach zespolowych,podobnie jak w Holandii,dzieja sie tam cuda…Oto nagle siatkarze aspirują i ja na serio nie bede w szoku jesli nabrudzą Rosjanom!
Ich pilkarze dali nam do myslenia i na tym zakoncze komentarz.
Wspomne tylko…Jolande Ceplak ktora dawno temu,biegala 800m. w 1.55 sek!
Jak to sie robi w 2 milionowym kraju?
Historycznie rzecz traktując, to obok Serbów i Polaków, to najwaleczniejsza narodowość.
Poza tym Słoweńcy to dodatkowo górnicy, a ci są twardzi.
nie wiem…
Ljubljana to takie Kielce chyba? Takie mialam wrazenie…
Moze po prostu maja lepsza baze, nie gubia talentow (bo w sumie z czego taki malenki kraj ma zyc? nawet z hodowli tulipanow sie nie da, wiec eksportuja sportowcow i rozwijaja turystyke)
A dostepu do morza maja tyle co kot naplakal wiec stawiaja na inne dyscypliny - moze bardziej zgodne z ich predyspozycjami?
W zyciu nie slyszalem o walczących Sloweńcach…
Chyba ze Olimpia Lublana w pilce noznej
A wiec sporty zimowe i to jest oczywiste.
Ale eksport talentow to juz domena Serbów i Chorwatow.
Kiedy się tłukli z innymi, taka nazwa, jak Słowenia, nie istniała. Podobnie z innymi ludami bałkańskimi. Były to mocno awanturnicze narody, które jednak Turcji rady nie dały. Niestety, historycznie, zapóźnienie cywilizacyjne w stosunku do reszty Europy wlokło się za nimi do II wojny. Ale w czasach komuny pod wodzą Bros Tito, Jugosławia przebiła cywilizacyjnie cały europejski barak socjalistyczny. A po upadku realsocjalizmu się rozpadli.
To ostatnie to akurat wiem i pamietam.Pierwsze plyty stamtad ściągałem
I to kwadrofoniczne.
Ale Jugoslawia to nie Słowenia dzisiaj…
Słowenia ma najwyższy wskaźnik PKB na osobę spośród dziesięciu krajów, które wstąpiły do Unii Europejskiej w maju 2004 (18 400 $ w 2005 r.[10]). Poziom inflacji (3,5%, 2004) zmalał do 2,5% w roku 2005 i jest zbliżony do średniego poziomu inflacji w krajach UE.
Od roku 2000 postępuje prywatyzacja w takich dziedzinach jak bankowość, telekomunikacja oraz sektor użyteczności publicznej. Stopniowo znoszone są ograniczenia dla inwestorów zagranicznych. Słowenia uznawana jest za najszybciej rozwijający się kraj spośród dziesiątki nowych państw UE i jeden z najszybciej rozwijających się w ramach całej organizacji.
.zysk w ekonomii w prawdzie nie istnieje, ale nie tylko na taki zysk nalezy sie zapatrywać.
Ale kiedyś, nie tak dawno należała, do federacji Jugosławii.
Nota bene, Jugosławia w sporcie też dobrze stała. W boksie również, ale nie tylko. To byli, naprawdę sportowi twardziele.
Wstawil bys jakąś ikonke po ostatnim zdaniu
Ha!Z tego wynika ze musze sie jeszcze bardziej tym krajem zainteresowac.Wszystko po mojej mysli i wg.tego co sam uznaje za sluszne.
Ich jest wiecej…
Tak ale nie na tym fenomen polega.Jugoslawia jako skupisko/kraj to byla czolowa sila w Europie.Mi chodzi o malenka Slowenie…
Rzut oka na mape,jak zwykle wszystko zmienia!
Nie znalazłem odpowiedniej emotki do ostatniego zdania.
Wstawienie jakiejkolwiek dostępnej w systemie, przekłamywałyby treść, emocjonalnie nadwyrężając czytelnika.
Myślę że następne 10 meczy piłkarskich rozgrywanych od teraz co dzień, każde by z Polska przegrali
Chciałbym zaznaczyć, że w piłce kopanej, przed wprowadzeniem zmian przez jednego z użytkowników, piłka pozostanie okrągłą, a bramki będą dwie.
I dlatego maja szansę 1 na 11 razy.
O Słowenii mógłbym trochę …
Byłem kilka razy. Pierwszy raz ok. 15 lat temu. Jechałem do Włoch pociągiem. Przesiadka w Lubljanie ok. północy. W mieście, niedaleko dworca próbuję kupić kartę telefoniczną by pochwalić się rodzinie, gdzie jestem. Jako, że nie udaje mi się jej kupić, jakiś Słoweniec podaje mi swoją komórkę i mówi, dzwoń i gadaj. Byłem w szoku, bo wtedy to z komórkami nie było tak jak teraz. Miły kraj, mili ludzie …
Zdjęciami z tego kraju nie będę zanudzał, chociaż narobiłem ich dziesiątki …
Ja jednak poprosilbym o male co nieco…Wciaz szukamy ciekawych i bezpioecznych miejsc na wypady…
A to co napisales,juz zacheca.
Chorwacja tez warta grzechu.
Wiem.Bylem na wyspie Murter i w Dubrowniku.
Ale doprawdy,nie chodzi mi o te kraje.
Mnie interesuje sukces Slowencow.