Może w końcu upowszechni się wśród ludzi doskonałość stworzeń i patologiczna nieharmonijność ludzi. Czyżbyś “czuła bluesa”? Próbowano wychowaniem, edukacją, nauką, religiami, urobić mnie na normalnego, nieharmonijnego, patologicznego człowieka, ale na szczęście nie dałem się.
Rozumiem tę filozofię, bo jest tożsama poniekąd z moją ( oczywiście nie wchodząc w szczegóły ). Ludzie myślą, że są mądrzy i inteligentni bo ukończyli uniwersytety, a dają się ogłupić poprzez tę wyuczoną wiedzę i władzę. Prawdziwą wiedzę mamy w smartfonie w zasięgu, ale umysł zablokowany EDUKACJĄ i nie potrafią co niektórzy się zresetować na prawdę. To przegrywy życiowe- ameby umysłowe - do nich nie przemówisz. Zaniedługo w takie ‘smartfony’ się sami zamienią, będą/ będziemy elektronicznym ekosystemem. Nano cząsteczki w wymazach na patyczkach wprowadzane głęboko w gardło zainicjowały szczepienia ( takie ruchome włókniste coś, pod mikroskopem naukowca widoczne na filmikach ) i przemianę nas w posłuszne cyborgi, takie zombie z TV gdzie nawet nasza seksualność będzie pod kontrolą, odłączą cię gdy nie będziesz już przydatny, bo w nowym świecie eugenika ma się dobrze. Szkoda strzępić języka tutaj, więc kończę ten wywód A te testy trza robić nawet 3- 5 razy w jedną stronę, gdy się do Polski chce wrócić, po kieszeni z 2 tysiaki i mnóstwo nerwów, nikt się nie buntuje na nic. Godzimy się na to dobrowolnie. No ale oni wierzą w pandemię i telewizję ścieku głównego i wypierają prawdę na wszystkie możliwe sposoby. Wyciągają ramię po eksperymentalny zastrzyk DOBROWOLNIE!!! bo szef kazał, już mają w pakiecie kolejną chorobę - której etiologii oczywiście nikt nie zna ale lek szybko znajdą. .
Wiedzy nie mieć, czy wiedzę mieć i jak wszyscy głupcy siedzieć, cóż głupotą większą jest, sam nie wiem?
Strach nie jest przyjacielem snu
Tego na odglosc sie nie da, ale senne horrory pojawiaja sie jak czujesz stan zagrozenia i czasem jest dobrze poszukac przyczyny w sobie? Cos wywołało fobię?
Jak to mówią; - sen mara - Bóg wiara.
A jak na jawie zarobi się w brzuch porządnie, to nawet jęknąć nie można przez kilkanaście sekund.
@birbant organizm ma swoja wytrzymalosc
A może ten hałas, który obudził mnie w nocy to był Twój krzyk?
Mój to był bardziej nad ranem, jak mi się zdaje.
Przed switem to w nocy