Solanka w geotermii o. Rydzyka ma 64 st. C. Musi mieć 130 st., żeby dać ją do sieci miejskiej. Podgrzeje ją właśnie budowana ciepłownia, która wyemituje tyle trującego CO2, jakby w godzinę przejechało w tym miejscu 45 tys. samochodów. I pomyśleć, że za takie efekty ekologiczne inwestor uzyskał na ciepłownię unijną dotację 19,5 mln zł. A wszystko na podstawie „ekspertyzy” pisowskiego geologa, który pomylił na mapie Toruń z Ciechocinkiem, gdzie w rzeczywistości występują wody geotermalne.
Ale nic się nie stało, prawda? Bo peło kradło znacznie więcej, nawet dowody swoich kradzieży ukradli, i teraz kurna nic im nie można zrobić!
To już stara pomyłka, ale o elektrociepłowni nie wiedziałam.
Jakoś trzeba usprawnić błędy “swoich” gamoni. To się po pisowemu nazywa: przekuwanie porażek w sukcesy
Ty byś jednak nie chciał, żeby Suweren przejrzał. Bo jakby przejrzał, to by zaczął liczyć…
Woda od Rydzyka musi być podgrzana od 64 do 130 st.C, czyli o 66 st.C. Ale woda w sieci miejskiej do 130 st.C nie podgrzała się sama. Zrobiono to w istniejącej już toruńskiej elektrociepłowni. Elektrociepłownia jest opalana gazem, w wyniku czego również powstaje sporo CO2, i podgrzewa wodę od temperatury znacznie niższej niż 64 st.C, czyli musi ją podgrzać bardziej.
Elektrociepłownia produkuje za to trochę prądu - dokładnie, to 23% łącznej mocy znamionowej. Albo inaczej, na każdą MWh ciepła produkuje też 0.3 MWh prądu, czyli jest o 30% efektywniejsza niż sama ciepłownia. Używając tą samą ilość gazu, mogłaby podgrzać wodę nie o 66 ale o 86 st.C. Tylko że do tego potrzebowałaby wody o temperaturze początkowej 44 st.C, do której wodom powierzchniowym okolic Torunia daleko nawet latem - a co dopiero zimą, kiedy ciepła do sieci oddaje się najwięcej.
A te 45 tysięcy samochodów w godzinę wytworzy nieco ponad 1000 ton CO2. Ciepłownia jak będzie działać, to też te 1000 ton wytworzy. Ale w jakim czasie - też w godzinę, czy krócej, albo może dłużej? Nie wspomniałeś, więc sam policzyłem. Wyszło mi, że zajmie im to jeden rok - zakładając, że przez cały rok będzie pracować pełną mocą. Dla porównania, istniejąca elektrociepłownia pracując z pełną mocą wytworzy 1000 ton CO2 w 10 godzin.
W takiej perspektywie to już nie brzmi jak wielki przekręt. Bo to nie jest wielki przekręt. Może to jest mały przekręt - finansowaniu się nie przyjrzałem, nie będę się kłócił. Ale termodynamicznie wszystko się ładnie trzyma kupy.
A kto zezwoli na budowe z taka emisja spalin.
Nowoczesne cieplownie,sa ekologiczne,roznego typ filtry mie dopuszczaja do emisji takiej ilosvi spalin i CO2.
Fakt,ze interesy Rydzyka to jakis przrket,ale z ta cieplownia to bujda,sa na toodpowiednie przeoisy u RP I UE.
Nikt jiebpodpisze odbiorucieplowji z taka emisja spalin.