Slyszeliście to co ja? Czy to może być prawda, że

jeszcze w tym roku dojdzie do zasadniczych przemian cywiliizacyjno-klimatycznych na Ziemi, że ma nie być zimy na półkuli północnej, a warunkiem powstrzymania tych zmian ma być odejście ludzkości od żywienia się mięsem i rybami, zaprzestanie myślistwa, rybołówstwa, zwłaszcza wędkarstwa? Miałem taki sen, ale nie wiem, czy był on prawdziwy, choć niewątpliwie zawierał on słuszne wskazania, bo zwierzęta i ryby myślą, odczuwają, są harmonijne, i nie chcą być zabijane…

Według konkluzji tego snu, harmonijnym odżywianiem się ludzi są dojrzałe, słodkie owoce…

Dasz namiar na dilera?

3 polubienia

Okulary do snu zakładać, bo nikła ostrość odgrywanych weń obrazów, generuje wątpliwości co do ich prawdziwości.

2 polubienia

Obrazy i akcje w moich snach są bardzo wyraziste, nie do odróżnienia z rzeczywistością…

1 polubienie

Przytoczę Wam, jakie osobliwe potrafią być sny, np. taki już prezentowany na starym Pytamy. Otóż pracując w jednej z największych naszych elektrowni, pewnego dna wypłat na zakończenie miesiąca pracy, udawaliśmy się do biura oddziałowego po wynagrodzenie.

W noc poprzedzającą ten dzień miałem osobliwy sen. Otóż śniło mi się, że podnosiłem z kąpieli niemowlę pod paszki,i zauważyłem, że wydobywają się z niego coraz większe ilości coraz grubszego, ciemnego kału, który usunęliśmy. Sen się skończył i udałem się do pracy

Wiedziałem, że niedługo powinienem dostać Nagrodę Jubileuszową za 20-lecie pracy zawodowej,ale nie wiedziałem, kiedy to nastąpi. No i wyobraźcie sobie jak byłem przyjemnie zaskoczony, gdy na zakończenie w tym dniu pracy, dostałem na wypłatę nie jedną standardową wypłatę, a ich aż trzy, co było niemało kasy.

Ale czytajcie dalej. Pewnej soboty miałem w nocy osobliwy sen. Otóż śniło mi się, że zaszedłem odwiedzić kolegę, a jego żona była jeszcze w pościeli. Osobliwe w tym śnie było to, że ona była cała uwalana w tej pościeli w odchodach. Szybko skojarzyłem ten sen z tamtym z niemowlęciem, i chciałem się przekonać, czy coś te sny łączyło.

Jak najszybciej wybrałem się do tego kolegi i spytałem się go, czy nie powinny mu się przytrafić jakieś pieniądze,bo miałem sen o takich możliwościach. Poszedł zobaczyć do szuflady biurka i jakże się ucieszył, gdy okazało się, że wygrał w toto-lotka na pół motocykla.

Tak więc sen mnie naprowadził, że jak nam się śnią pieniądze, to najprawdopodobniej jesteśmy takim sposobem informowani, że niekoniecznie to bardzo pachnący dar.

Radzę nie jeść przed snem i nie korzystać z internetu. Ewidentnie coś brudnego chodzi ci po głowie

2 polubienia

Już rozmaite sprawy mi się śniły.Byłem ofiarą śledztwa na gestapo,od śmierci uratował mnie ktoś z"komendy stołecznej"gdy ganiałem po jakichś biurowcach…Śnił mi się seks na narożniku Śniadeckich i Głogowskiej w Poznaniu,śniło mi się przerzucanie węgla którego wciąż było więcej i więcej…
Sńiło mi się że ktoś podkłada ogień pod budowlę z której nie ma wyjścia…Śniła mi się miłość jakiej nikt nie opisał i nie mogłem uwierzyć nad ranem,że to był sen…
Ale goovno jeszcze mi się nie śniło. :woozy_face:
I niech tak zostanie.

3 polubienia

Kolego to byly zlotowki komunistyczne.
Sen mara… Adekwatny.

2 polubienia

Ja tam wierze w sny. Zawsze jak sie moze cos nie udac, to mi sie wysni. Kupa zaleznie od kontekstu znaczyc moze co innego, wiec trzeba sprawdzac.

1 polubienie

Podziwiam takie mądre kobiety..Sny są tak genialne, że powinno się widzieć za nimi genialnych reżyserów, a jeśli tacy istnieją, to niewątpliwie świadomościowa śmierć nie może istnieć, bo byłaby nielogiczną. Śmierć świadomościowa jest po prostu za głupia w stosunku do genialności snów i ich reżyserów..

Kolego, ka ktos sieczka mozg zywi to mu sie g** wysni…

Albo zwłokami mordowanych, myślących, odczuwających stworzeń, do tego oddycha trującym dymem tytoniowym..

Co z tych snów udało Ci się wynieść istotnego?

Przepraszam kolego ale wynoszenie czegokolwiek ze snu,jest czystym idiotyzmem,na poziomie inetrnetowych czarów marów którym zdajesz się hołdować.
Oczywiście,teoretycznie zdarzają sie jakieś pozytywne impulsy które mogą nawet na nogi postawić ale ani w moim cv,ani tym bardziej w tym co wypisujesz,nie znajduję nic takiego.A wręcz przeciwnie.
A teraz wybacz…Mistrzostwa w lekkiej wzywają.

1 polubienie

Podpowiem Ci. Genialność wyreżyserowanych miliardów snów, podważa prawdziwość ewolucyjnego światopoglądu naukowego…

Idz Ty już spać.

Tak się składa że potrzebujemy rowniez mięsa do normalnego funkcjionowania.
Mnie rozwalają ekologiczne gadki… cokolwiek moglibysmy poprawić musielibysmy to zrobic wszyscy… caly świat. Nie ma zadnego sensu zmieniac cokolwiek w jednym panstwie czy nawet Europie. Oprocz kosztow ktorych nie udzwigniemy nic się nie zmieni

1 polubienie

Wiesz, że nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pojedynczego małego kroku?

Nie w tym przypadku.