śmiesznie na sobotę

…w niewoli…:sweat_smile::sweat_smile::sweat_smile:

2 polubienia

Jeszcze jeden mi się przypomniał.
Wychodzi żona z łazienki i krzyczy do męża

  • kochanie , zrzuciłam 2 kg :grin::grin:
  • a wodą dobrze spłukałaś ?
7 polubień

Bardzo dobre

1 polubienie

To jest tak samo dobre jak …
Wraca żona do domu a mąż pyta gdzie byłaś ?
W salonie piękności :grin:
I co ? było zamknięte ?
Może to głupie, ale uwielbiam dowcipy o małżeństwach i te docinki :wink:

7 polubień

CUDO!!! :sweat_smile:

1 polubienie

TO JEST TO!!! :sweat_smile:

1 polubienie

@anon75849589
To jest SUPER
Czytalam to juz kilka razy i za kazdym razem mnie wciaz rozsmiesza

1 polubienie

Tez super i tego jeszcze nie slyszalam

1 polubienie

mąż pyta:

  • a tak naprawdę, to dlaczego się malujesz?
  • żeby ładniej wyglądać
  • to dlaczego nie wyglądasz? :wink:
8 polubień

Albo to.
Żona żali się do męża

  • ja się tak staram , codziennie szukam nowych przepisów kulinarnych a Ty tego nie widzisz :sob:
    Widzę, widzę kochanie , ale żeby jeszcze było smaczne to już nie znalazłaś.
8 polubień

:rofl:

1 polubienie

To nie baśń tylko realia wielu singli.
PROSZĘ NIE OBRAŻAĆ BAŚNI!
/…i wcale się z tego nie śmiałam…/

Bo z gotowaniem to jak ze wszystkim - najpierw opanuj podstawy a potem mozesz poszalec i pokombinowac.
A jesli wierzyc w legendy najciekawsze potrawy powstawaly z biedy lub ograniczonej ilości surowcow. Bo w koncu ile mozna podplomyki jesc?
Osobiscie zwolenniczka kuchni fuzjion nie jestem. Sushi z pekińskiej kapusty, kaszy gryczanej i norweskiego lososia? Zjesc sie pewnie da, choc jadlam robione przez peruwianke japonskiego pochodzenia sushi wzbogacone owocami egzotycznymi dla nas, dostepnymi w Peru, smaczne.

3 polubienia
  • Kochanie, uszkodziłam prawe lusterko w naszym aucie…
  • Jak mocno?
  • Jeszcze nie wiem, bo auto na boku leży…
7 polubień

“koniec”…Buhahahahahah:))))

2 polubienia

No, ja bym zaraz wystapila o rozwod!!! :sweat_smile:

1 polubienie