Lwy, to mają dobrze. Podupcą se, a śniadanie samo przyjdzie…
Lwica przyniesie, pan i wladca polowac nie lubi. Tylko w ostatecznosci, jak juz nie ma innego wyjscia to sie za zdobywanie pozywienia wezmie.
Toć napisał ja, że lwy, to mają dobrze…
Wiarygodnie słyszałem o kobietach, które po przyjściu z pracy najpierw brały się za konsumpcję obiadu, a dopiero później za seks.
Narzeczeni przed ślubem
Ona pyta:
-Ale za co będziemy żyć?
On:
-Kochanie, będziemy żyć miłością.
Kilka dni po ślubie. Mąż wraca do domu. A żona siedzi na piecu.
-Co robisz?
-Podgrzewam Ci obiad.
Sama to wymyśliłaś, czy gdzieś wyczytałaś? Bo nie jestem pewien, czy żyć miłością, to to samo znaczy, co żyć seksem…
@harmonik to słowo ma wiele znaczeń, o proszę:
Lew syty i żebra cała.
Jaki on tam syty.
Po takim wysilku to dopiero bedzie mial apetyt.