Ona jest zajęta…
On znudzony bo nie cierpi kolejek…
Jest takie miejsce w Londynie gdzie wszyscy udają [lub nie] Włochów…A ona i jej brat…To turecka rodzinka
I NIGDY bym na to nie wpadł! Tym bardziej ze ona powiedziala że ma na imie Alicja…
Blondynka…Slucha caly czas [nie wiem,nie rozumiem jak ona to potrafi] Arcade Fire i Dylana…Jakimi ścieżkami to czasem się toczy…Ech,tajemnico ludzkiego serca
Stambuł…Dla mnie dzisiaj to miejsce gdzie studenci rozwalą wszystko co ma pozory stabilności…
Dla niej,najpiekniejsze wspomnienia…
Rozumiem…Spotykamy sie przy stoliku a nie na froncie…[i niech tak zostanie!]
Kemal Ataturk?
Dla niej bohater
Dla mnie klucz do wszystkiego…Z wielkiej nieśmiałości mej
Vis a vis niemal,The British Museum…
Jakoś tak,dałem sobie dzisiaj spokój…Nie każde zdjęcie ma wartość…
A Alicja…Nie chcialem być doopkiem z insta lub kolejnych…Ale mam ją []
Luty 2022…
Wtedy ostatni raz widzialem to miejsce puste [prawie]
Teraz juz tylko jednego trzeba…Wrócić!
I niech tak będzie jak najdłużej
1 polubienie
Takie wspomnienie…Często wydaje mi się ze tylko ubrać to w słowa i mamy początek opowiadania
A ze tam wroce,to więcej niż pewne!
Wiedziałem ze gdzieś,cos było na temat tego miejsca…
Wrocilem…Bylem tam w październiku ale…Wszystko się zmieniło.Tylko stoliki takie same…To jednak nie wystarczy…
I bylem raz jeszcze…Teraz to już ewidentnie, zmiana właściciela…Wielka szkoda bo jakoś tak inaczej jest i trudno się porozumieć