Stare polskie piosenki mają duszę? :D Lubicie? Ja bardzo :D

Kombi trudno bylo lubic…
Ja sie tez nigdy do Krawczyka nie zdolalam przekonac

2 polubienia

Ale głos miał jak polski Presley!

1 polubienie

Meca nie lubisz benasku? Lady Pank? :open_mouth: A Zauchę doceniłam nieco później…

Dla mnie to taki sentymentalny pejzaż z wspaniałym tekstem Kofty …

A Lady Pank zawsze lubiłam, bo… bo… no właśnie czasem się nie wie za co :wink:

1 polubienie

Glos to jeszcze nie wszystko. A mozesz uznac to za bluznierstwo, ale za Presleyem nie przepadam, im pozniejszy tym gorzej…

2 polubienia

Mnie się Krawczyka fajnie słuchało, w odróżnieniu od jego facjaty, która w sumie nie powinna mieć nic wspólnego… :wink: Jednak głos miał piękny w każdym razie wg mnie :slight_smile:

1 polubienie

Zdecydowanie,tak!
Dla mnie najwazniejszy polski zespol.Poza plytami SBB,Niemena z poczatku lat 70-tych i Mrowiskiem,Klanu,wlasciwie licza sie tylko Skaldowie.
Inni [ a tu na przod stawki,wysuwa sie Breakout] zdecydowanie mniej z uwagi na wtornosc wobec reszty swiata.
Szkoda jedynie ze mielismy tak uboga fonografie.Bylo przeciez troche tych wykonawcow ktorzy w normalnych warunkach nie kompromitowaliby sie wymuszanym pseudo folklorem i przyglupawymi przyspiewkami jak np. Niebiesko Czarni…

Ta Partita tu jakos okrojona do minimum.Kiedys to byl sekstet wokalny,potem kwintet…
Trudno te czasy jednoznacznie oceniac bo czasem nie ma czego.Wielu wykonawcow nie mialo szczescia i ich muzyka w najlepszym razie trafiala do archiwum polskiego radia [Romuald i Roman,Nurt].Innym pozwolono nagrac jedna plyte i do widzenia [Dzamble].
Na Budke ktora tak wspaniale zaczela,poszly takie naciski ze juz pod koniec lat 70-tych coraz mniej rocka w tym bylo…
Ale jesli pytanie bylo o piosenki to Skaldowie,Marek Grechuta,Magda Umer,grupa Boom,Halina Frackowiak z SBB, oraz Krystyna Pronko czy Grazyna Lobaszewska…do dzisiaj bardzo,bardzo lubie…

3 polubienia

Frąckowiak i Umer, to najlepsze przykłady piosenkarek tak naprawdę “bez głosu”, ale nic to…
Atmosferę taką wokół tworzyły, że niekiedy rasowe piosenkarki zostawały za nimi w tyle.
I w dobrej muzie chyba właśnie chodzi o to, by w jakiś sposób zawładnąć słuchaczem do głębi, nie ważne czym. Ważne, by zagrało i zapadło to granie na zawsze :slight_smile:
I żeby nie było - obydwie z nich kocham :blush:

1 polubienie

To wspomnień masa. A “Partitę” prowadził jeden z moich nauczycieli…

1 polubienie

Lecieli jak na studia zdawałam… :slight_smile:

W 1979 roku w Dąbrowie Górniczej piłem wódkę ze Skaldami. Zaskoczony byłem, jakie to fajne, bezpośrednie chłopaki są. Ale poznałem ich osobiście kilka lat wcześniej z szpitalu w Sławnie, po ich wypadku samochodowym. Na szczęście, kontuzje w w tym wypadku odnieśli niewielkie.
Od Haliny Frąckowiak dostałem buzi po jednej ze swych walk w Wałczu, całe ABC chodziło na turniej kibicować. A później mieliśmy z nimi wspólną kolację.
Z Krzyśkiem Klenczonem jeszcze wcześniej poznałem się osobiście w warsztacie samochodowym jego stryja na Jelitkowie i sobie pogadaliśmy.

1 polubienie

Z tym ze chodzilo mi o Frackowiak z SBB.Jednorazowa sesja ktora zaowocowala plyta Geira,w polowie lat 70-tych.
ABC,Andrzeja Nebeskiego wydawalo mi sie w tym samym czasie,znacznie ciekawsze bez jej udzialu.Czego najlepszym dowodem moga byc “Asfaltowe laki”.Jeden z najlepszych numerow rockowych jakie w Polsce nagrano.

2 polubienia

To Ty już celebrytą jesteś! :grinning:
Proszę, z kim my się tu spotykamy :slight_smile:

2 polubienia

Tylko nie celebryta, tylko nie celebryta… :blush:

Dlaczego? Nie cenisz ich??? Są tacy młodzi, piękni, bogaci i popularni. :wink:

1 polubienie

Nie cenię. :stuck_out_tongue:

Kamień z serca, ja też nie. Zdecydowanie cenię ludzi za inne zasługi :slight_smile:

2 polubienia

Jesteś mnie winna browara za te posądzenia. :stuck_out_tongue: Poczekam do sierpnia cierpliwie. :grinning:

@birbant, juz nie udawaj, pogwiazdorzyc lubisz, :joy::rofl::joy::stuck_out_tongue_winking_eye:
Jak kazdy zreszta. Tylko nie kazdy traktuje to jako sposob na zycie stajac sie celebryta, choc kandydatow nie brakuje…

1 polubienie

Ja się nawet na Gwiazdora ruskiego nie nadaję. I dziadka Mroza. :stuck_out_tongue:

1 polubienie