No właśnie, witryna, czy strona internetowa? Bo ja uważam, że jednak witryna, najczęściej składająca się ze stron. To dlaczego wszędzie słyszę strona i strona? Taka internetowa strona składająca się ze stron?
Pewnie angielski za tym stoi.Webpage-strona internetowa
Witryna to web site…
Trochę musiałem się zastanowić przed przed tym komentarzem. I wychodzi mi, że samo słowo; witryna określa duże okno wystawowe, w którym eksponuje się przeznaczone do sprzedaży towary. Jest, więc też i rodzajem reklamy.
Może też byś ekspozycją, np w muzeum w postaci dużej gabloty.
Natomiast; witryna internetowa to zbiór powiązanych tematycznie stron internetowych umieszczonych na jednym serwerze. Albo jakoś tak?
Witryna kojarzy mi się za sprzedażą, więc to słowo powinno oznaczać sklep internetowy. A strona - tak jak w książce, słowniku czy encyklopedii
Wystawę sklepu internetowego, bardziej.
Wprawdzie strona to nie kartka, ale nie mamy sie co klocic. Pomyslmy: kartke A1 dzielimy i mamy dwie A2, to rowniez dzielimy i mamy cztery A4 az dojdziemy do filumenistyki…
Niektore slowa/wyrazy z czasem traca swoje pierwotne znaczenie,
to normalna kolej rzeczy
A mnie sie kojarzy z meblem (oszklona szafka)
Życie pokaze. Nie ma co dekretowac słownictwa, które dopiero powstaje. Portal jakos sie za bardzo nie przyjal, zobaczymy jak bedzie z witryna i stronami. W koncu mozna czatować na czacie i stać na czatach…
Ale przecież po angielsku też jest website (składają ca się z webpages)
No ale nie strona na stronie ani w stronie…
W które strone człek sie nie bróci, to ma strone z tyłu…
Problem strona-witryna mnie mniej ekscytuje.
Do białej gorączki natomiast doprowadzają mnie teksty w rodzaju: masz jakąś stronę na temat …? , albo: poszukaj strony na ten temat to sie dowiesz.
Tak jakby słowo “strona” przestało znaczyć to co znaczyło od wieków, od Gutenberga i jeżeli ‘strona’, to oczywiście tylko ta, webowa.
Podobnie wynaturzone jest używanie słowa “aparat”. Zawsze znaliśmy różne aparata służące do różnych celów: radiowy, telewizyjny, do golenia, słuchowy. Teraz 'aparat' to wiadomo, aparat fotograficzny wyłącznie i to ten w komórce.
Obie formy w tym naszych głupim języku są poprawne. Potocznie: stronka.
@Antykwa i inni:
Od wiekow tak bywa. Znaczenia slow sie zmieniaja, slowa znikaja, tworza sie nowe
Slowo “Murzyn” stalo sie niemal obrazliwe. tak samo jak “Eskimos”, czy “sprzataczka”
Slowo “socjalizm” uzywane jest dla okreslenia dyktatury politycznej powstalej po rewolucji wiadomo jakiej. Podobnie ze slowem “komunizm”, ktore tez stracilo swoje pierwotne znaczenie…etc
Jezyk sie rozwija (niekoniecznie w te strone w ktora chcemy). Z czasem slowa ktore ongis denerwowaly wchodza do jezyka potocznego
A to zainspirowalo mnie zeby wlaczyc do swoich zainteresowan “rozwoj jezyka w czasach globalizacji”
Ja sobie z tego wszystkiego, z tych ruchów w języku, zmianach znaczeń, zanikaniem słów w uzusie, przyswajaniem z języków obcych zdaję sprawę. Wiem że jest to nieuniknione, wszak polszczyzna jest językiem żywym. Na przestrzeni wieków zauważamy to w literaturze. Jednak kiedy zmiany są tak szybkie, zachodzące na naszych oczach a właściwie za naszymi plecami, kiedy prawie powodują kłopoty ze zrozumieniem się - to zaskakuje i niepokoi. A nawet wkurza. Chociaż trzeba się z tym pokornie pogodzić.
A Ciebie @ata-ata podziwiam że takimi trudnymi tematami możesz, chcesz się zajmować.
Nazwa Strona, pewnie wziełą sie z tego, ze pierwsze najprostsze witryny miały właśnie jedna stronę. Dopiero potem doszły podstrony, linki, itp.
A co do tekstu @ata-ata - masz najzupełniejsza słuszna rację! Wiele słów znaczy dziś co innego, albo o wiele więcej niż dawniej. Kto dziś, na dźwięk słowa “plik”, pomyśli o stosie karteczek ?
A zastawialiście się co to jest “telefon na kartę”? Starsi pewnie pamiętają ale np. mój syn nie wiedział dlaczego przedpłacony system telefoniczny nosi taką właśnie nazwę. Przecież każdy telefon musi mieć kartę, żeby z niego dzwonić, prawda?
@Antykwa
Tematy moze i trudne, ale dla mnie interesujace
Gratuluje,genialne w trafianiu w sedno :smiley