Św. Kornelia męczennica - oddalibyście życie za... wiarę? Jak Kornelia

http://nasipatroni.pl/sw-kornelia-z-afryki-meczennica-patronka-imienia/
Bardzo mało wiadomo o życiu Kornelii. Nie znane są daty jej narodzin i śmierci. Została wymieniona w Martyrologium Rzymskim utworzonym po soborze trydenckim (1545–1563) na polecenie papieża Grzegorza VIII i należy do grona męczenników Kościoła katolickiego.

Wiadomo jest, że Kornelia żyła w okresie panowania Rzymu w Afryce Północnej i należała do grupy Chrześcijan zamieszkujących w tamtym regionie.
Jako młoda dziewczyna została wraz z innymi chrześcijanami uwięziona i następnie skazana na śmierć za wiarę chrześcijańską, której nie chciała się wyrzec. Wraz z nią 31 marca zostali upamiętnieni wspomnieniem męczennicy z Afryki św. Anesjusz i św. Theodulus.

1 polubienie

Ojej…A Tobie co sie stalo???
Ostatnio zglebialem jedynie losy sw.Agaty,z okazji pobytu na Sycylii i kilkudniowego karnawalu ku jej czci.
Przerazajace do jakiego bestialstwa dopuszczal sie czlowiek i ta mysl daje mi nieustannie “popalic”…
Ale odpowiedzi na takie pytanie nie ma wsrod ludzi wierzacych.Jesli ktos sadzi ze jest,myli sie.Nie mozna byc tego pewnym poki nie stanie sie oko w oko z otaczajacym Cie zlem.Czlowiek nie jest w stanie poznac siebie na tyle by przewidziec prawidlowo swoja reakcje.Swoja odwage lub jej brak w obliczu bestialstwa lub chocby zagrozenia zycia.
Nie raz zwykly tchorz potrafil z siebie wykrzesac nieprawdopodobna odwage a ci co uchodzili za bohaterow,wrecz przeciwnie.
Nie mam zamiaru wartosciowac.Nie mozna i nie wolno WYMAGAC bohaterstwa.Jednak do ludzi ktorych na to stac,mam najwyzszy szacunek.

1 polubienie

Co mi się miało stać??? czytam o świętych, pięknych bogobojnych kobietach z tamtych czasów, które oddały wtedy życie za wiarę.

Spokojnie,przeciez zartuje :slightly_smiling_face:Zaskoczyla mnie ta nagla tematyka…

1 polubienie

Nie. Nie oddał bym życia, zdrowia, ani niczego co ma wartość za coś, czego istnienia nie można udowodnić. To fanatyzm. Powiem więcej, stawianie za wzór takich ludzi uważam za spore nadużycie.
Co innego poświęcić się na rzecz bliskiego człowieka, realnej idei, czy konkretnego działania.

2 polubienia

Raczej nie.

1 polubienie

Hagiografie czesto powstawaly wieki po smierci swietych, nie mowiac juz o tym, ze wielu uznanych, tradycyjnych swietych nimi byc przestalo, bo trudno udowodnic czy w ogole isnieli.
@collins02 ja sie z jednym zgodze, ludzie w zakresie pozbawiania swoich bliznich zycie wykazujac niesamowita inwencje. Jakby te pomyslowosc wykorzystac w mniej makabrycznym zakresie?
Wiekszosc sposobow w jaki zostali wyprawieni na tamten swiat swieci chrzescijanscy nie byla wymyslona tylko dla nich, choc moze dla przykladu stosowano kolejno? I w zwiekszonej dawce.?
Zreszta nie oszukujmy sie Inkwizycja tez nie gardzila tymi metodami. Zawsze mnie zastanawialo co zobaczyli zahartowani w tego typu “bojach” inkwizytorzy za oceanem, ze profilaktycznie postarali sie wyciac w pien wszystkich kaplanow i zniszczyc wszystkie zapiski? To znaczy kodeksy, a pisma wezelkowego to juz chyba nikt nie odczyta do konca…
Widac ta chęć zabijania, okrucienstwo gdzies w ludziach tkwi i w sprzyjajacych warunkach sie ujawnia w calej okazalosci.

3 polubienia

Desperacja w ukrywaniu prawdy,historycznie rzecz traktujac,najczesciej dotyczy ukrywania zbrodni.
A to co mnie w historii nieustannie odrzuca to wlasnie okrucienstwo,w dodatku tlumaczone ze"takie byly czasy".
Nie jestem w stanie czytac ze spokojem czegokolwiek o tzw.rewolucji francuskiej bo zbiera mi sie na wymioty lub dostaje dreszczy.Moze mam w sobie jakas dziecinna nadwrazliwosc ale…Chyba lepiej ja miec niz nie miec wcale.
My sobie rzadko kiedy zdajemy sprawe w jak szczesliwych czasach zyjemy…

2 polubienia

Do tzw żywotów świętych należy podchodzić bardzo ostrożnie. A szczególnie do cudów, które działy się przy ich śmierci. Zresztą wielu uznanych za męczenników wcale męczeńską śmiercią nie umarło. Podobnie jest z ogólnymi prześladowaniami chrześcijan w starożytnym Rzymie. Są mocno przesadzone.

4 polubienia

Rewolucja francuska była niczym innym jak odreagowaniem społeczeństwa na niegodziwości kościoła i magnaterii. W historii często tak bywa, że wahadło wyhylone zbyt mocno w jedną stronę po pewnym czasie wychyla się w drugą z podobną siłą. Zobaczmy co się działo w Hiszpanii po utracie władzy przrz frankistow. Zapateryzm świecil tryumfy.
Gdyby za kilka lat lewica zdobyła większość taka jak ma teraz PiS byłoby podobnie. To znak że żadna skrajność nie jest dobra.

1 polubienie

Co za bzdury to az sie wlos na glowie unosi.Pewnie z Bastylii w ktorej torturowano [ :rofl:],tez uwolniono tysiace niewinnie skazanych co?
Gdyby na calym swiecie tak odreagowywano to mogloby juz nie byc tego swiata.Zbrodnie rewolucji staly sie motorem napedowym tak dla hitleryzmu jak i sowieckiej Rosji.
Dowiedz sie co sie dzialo w trakcie tzw. wojen wandejskich to moze nie bedziesz wiecej pisal o tym z taka obojetnoscia.Nawet Dickens ktory sympatyzowal z sama idea[Opowiesc o dwoch miastach] nie mial slow by to wszystko opisac…

kolego w kwestii smierci Franco nie myl Gonzalesa z Zapatero. zreszta jeszcze kilka lat po upadku dyktatury socjalisci przy wladzy nie byli. Slyszal Ty o takiej postaci jak Adolfo Suarez? aaa?
chyba, ze Ci sie Meksyk z Hiszpania pomylil i Zapata z Zapatero? :grin:

1 polubienie

Collins, w Bastylii w dniu jej zburzenia było trzymanych ledwo kilkunastu rzezimieszków.
A dla równowagi przypomnij sobie Noc Świętego Bartłomieja.
Odreagowanie było posunieciem przesadzonym, ale nieuchronnym, gdyż po raz pierwszy w historii lud uzyskał wtedy podmiotowość. Co z nią zrobił to inna rzecz, ale czara goryczy musiała sie kiedyś przelać.

Nic nie dzieje się bez przyczyny. Rewolucja we Francji miała aż nadto żyzną glebę. Nie wybuchła, ot tak sobie. To, że jej przebieg jest hańbą ludzką, niestety tym charakteryzują się rewolucje. Każda rewolucja lubi też zżerać swych twórców i swoje dzieci.

3 polubienia

Rewolucja, jak każda tego typu “impreza” - kierunek słuszny, ale wykonawstwo wymknęło się spod kontroli.

Czy ten kierunek taki słuszny? Tu można polemizować. Ale na to trzeba sporo czasu. I trochę wiedzy.

Co do tej francuskiej, to był w zasadzie bardzo zorganizowany bunt przez fanatyków.

O wiele rozsądniejszy był hetman Chmielnicki, ale i jemu sytuacja wymykała się spod kontroli.

1 polubienie

Jednak nie. Poza tym: można powiedzieć, że się wyrzeka a w głębi duszy wierzyć nadal…

1 polubienie