Czytalam 
To się nazywa pies ogrodnika.
Oni się znają na wszystkim.
Z zakonnicami to nigdy nie wiadomo na czym sie znaja.
Ale z takimi charakterami to duza czesc rozminela sie z powolaniem. Bo im blizej do sado-maso niz Boga.
Ale to chyba dobrze? Wpłynie na większą rozrodczość, aby jak najwięcej dusz mógł kościół przygarniać!
nie… dzieci robi sie z obowiazku, al nie dla przyjemnosci…
Ale rozumiem że calosci nie sluchaleś?
Uczciwie mowiac to takie wyciete z kontekstu fragmenty moga mnie bawic, ale ogolnie jak ktos, kto z zalozenia zachowuje celibat i odmawia sobie pokus ziemskich, nie mowiac juz o zyciu rodzinnym to niech sie zajmie soba, a nie innym pod koldre zaglada i jeszcze poucza.
W takich sytuacjach robie sie autystyczna. 
I w dyskusje sie nie wdaje.
Gorzej jak ktos z natury bessewisser z mania uzdrawiania swiata i jeszcze do tego natchniony znajdzie bezkrytycznych wyznawcow. W takich przypadkach czesto mozna juz mowic o zalazku sekty.
Niekoniecznie religijnej.
Roznego rodzaju foliarze, negacjonisci, teoretycy starozytnych kosmonautow,i ogolnoswiatowych spiskow i inzynierowie lekarze leczacy witamina C tez…
Spacerujacych po Sloncu nie wymieniam, bo to juz przypadek kliniczny.
I masz rację o fragmentach wyrwanych z kontekstu nie dyskutujmy.
Zakonnica miała rację. Przekonajcie się sami. 
Joga to podobno wycisza i uspokaja
Są róże stopnie jogi. Na poczatku uspokaja …
ogolnie ma sluzyc odnowie organizmu, a to niekoniecznie wyciszenie.
ale tez trzeba miec dobrego instruktora, nie takiego po wieczorowycm kursie korespondencyjnym.
joga to troche wiecej niz proba zawiazania sie w supel 
Ostatecznie dużo więcej
Wygląda jakby ją sumienie męczyło, i wstąpiła do zakonu. Niby skąd nieobeznany by miał to wiedzieć. Teraz większość panien i kawalerów rzuci się w jogę, by tanio tego doświadczyć 
Swego czasu robiłem podobne wygiby po szpitalu całymi dniami, by się samemu pozbyć paraliżu, kurcze wydawało mi się że to była rechabilitacja, a teraz hm joga 
