Oby, bo mi się nie pali…
kicius, szczepionki w Europie jeszcze oficjalnie nie ma,
czy ludzie beda sie chcieli sczczepic czy nie to praktyka pokaze dopiero za kilka miesiecy.
do tej pory pozostanie robic to co teraz - nosic maseczke, myc rece i unikac wiekszych zgromadzenw niewietrzonych pomieszczeniach.
a tak sie sklada, ze kraje, ktore przy pierwszej fali zachorowan nie przyzwyczaily swoich obywateli do pewnego rezimu liczac na wyrobienie “odpornosci” stadnej w tej chwili maja najwyzsza zachorowalnosc na 100000 mieszkancow i wysoka smiertelnosc (niby wirus nie jest az tak zabojczy, ale w niektorych przedzialach wiekowych i przy niektorych schorzeniach kosi rowno)
czesc krajow tzw. rozwinietych ma teraz inny problem - nie brakuje infrastruktury, brakuje ludzi przeszkolonych do opieki nad chorymi - od salowych po lekarzy.
dlatego jest tak istotne, zeby zaczac szczepienia od personelu medycznego - bo oni sa raz, ze najbardziej narazeni na kontakt z wirusem, a dwa, kazde zachorowanie to strata aktualnie bardzo cennych rak do pracy.
a strach? jak to mowia ma wielkie oczy.
Jakie kraje masz na myśli ? Włochy, UK, Francję ? Czy raczej pozaeuropejskie ?
Ponoć już są jakieś powikłania (moja mama czytała bodajże na money . pl a ja na temat tego portalu zdania nie mam - tyle, że ponoć też w TV to mówili …) …
Nie wiem … Słyszałaś coś na ten temat ?
EDIT: Powikłania po szczepionce, a nie samym COVID-19
Ponoć ktoś miał jakieś wstrząsy po szczepionce i już Brytyjczycy mówią, że szczepionka nie dla wszystkich, a zwłaszcza nie dla alergików …
Pytanie czy to nie jakiś fake news …
na pewno Brazylia, USA. W wiekszosci krajow Ameryki Lacinskiej to jest taki balagan, ze ustalenie czegokolwiek graniczy z cudem.
z europejskich ostatnio Szwecja, Niemcy - maja powazne problemy, zerszta popatrz na mapke w tym artykule.
w Hiszpanii od jakiegos czasu poziom zakazen utrzymuje sie na poziomie do 11000 dziennie, ale niestety zaczynaja umierac ci, ktorych uratowac sie nie da - wiec smiertelnisc wzrosla.
metody stosowane - lokalne lockdowny, ograniczenia w mozliwosciach przmieszczania sie po kraju, w ostatni dlugi weekend zakaz wyjazdu z miejsca zamieszkania i oczywiscie maseczki, zakaz zgromadzen wiekszych niz kilka osob w gastronomii ( u mnie bodaj 6?) i przestrzeganie zasady - jak ci zycie mile to nie rob tloku. w miastach o to trudno, tak jak u mnie? zaden problem, bo ludzi nieduzo.
czy to dziala? na pewno dosc drastyczne srodki higieny tak i to nie tylko na covida, na grype ludzie tez jakby mniej chorowali?
W Rosji też jest nieciekawie … Nie wiem dokładnie bo mam wrażenie, że dane wstawiają rano i wieczorem, ale z jakieś 800 do nawet ponad 1000 zgonów dziennie … Jak tak dalej pójdzie to w niechlubnym rankingu Rosja wyprzedzi Hiszpanię …
A Włochy ponownie wyprzedzą UK … W Hiszpanii o dziwo nie za wiele ludzi ostatnio umiera … Ciekawe czym to przede wszystkim jest spowodowane …
A nawet jak tylko 600 zgonów w Rosji dziennie bo być może przesadziłem to i tak dużo …
czy to Wyscig Pokoju?
przede wszystkim zacznij liczyc dane na te umownw 100000 mieszkancow, a pozniej wez jeszcze poprawke na wydolnosc urzedow statystycznych o prawdomownosc rzadow danych krajow.
jak Hiszpania przetrwa te swieta bez skoku zachorowan, to bedzie mozna mowic o wzglednym opanowaniu epidemii.
logistycznie do szczepien juz sie szykuja.
A słyszałaś coś na temat powikłań z powodu szczepionek ?
a co mialam slyszec? tyle co podaja w gazetach. jeszcze za wczesnie na jakies ogolniejsze wnioski.
na razie jesli komus (oprocz wczesniejszych grup kontrolnych) podano, to pierwsza dawke.
wyścig to nie, ale jak to inaczej określić, jak nie wyprzedzili w liczbie zgonów …
odrobina szacunku zmarlym sie nalezy…
Ciekawi mnie czy faktycznie tak nie rośnie liczba zachorowań w Polsce czy np robią mniej testów i lub ludzie nie chcą się zgłaszać do lekarza, skoro oni i tak nie pomagają chorym …
nie wiem, w Polsce nie mieszkam, ale mysle, ze wszystko po trochu.
juz wczesniej pisalam, ze z tej zarazy to moze wyjdziemy zdrowi na ciele, ale chorzy na umysle, jesli bedzie sie laczylo polityke z leczeniem.
A o Hiszpanii co sądzisz ? Chorują tam głównie młodsi teraz ?
a bo ja sie tym interesuje?
nie wiem. poki nie bede miala alarmu, ze choruje ktos, kto mieszka blisko lub moglam sie z nim spotkac to wirus mnie przestal interesowac.
jedyne co sledze, to czy jakichs dodatkowych ograniczen nie wprowadzili w okolicy. W razie czego miejsca w szpitalach sa. ile mozna tym zyc? od wlasnego odbicia w lustrze sie nie zaraze.
wirus nawet na porowatych powierzchniach dlugo nie pozyje.
Osoby zaszczepione hm mają dostać ? paszport medyczny z czipem - ulgi medyczne w kraju - do lekarzy, leków, jest rozważana opcja na całą UE, mają też być zwolnienia z maseczek. Nad innymi zachętami myślą. Tak sasinił premier i minister zdrowia który się zadeklarował że na wizji będzie pierwszym zaszczepionym - nie mówił czy szczepionką na covida czy wodą
Z tego co wiem to paszporty medyczne jako pomysl zostaly odrzucone.
Brak maseczek tez.
Mi dała wolność bo nie muszę przechodzić kwarantann. W tym roku miałam 3…i wystarczy.
Wolnosc jak wolnosc.
Mama staruszka sie zaszczepila, znajoma, duzo mlodsza (po 30) nie. Czesto sie kontaktowaly
Mama tfu opukac, zdrowa, a tam cala rodzina - babcia, i nastolatek syn testy pozytywne. Kwatantanna. Czy jak sie to nazywa?
U mnie od miesiaca pojedyncze zachorowania i to liczone w promieniu 100 km, ale ludzie ciągle ostrozni i nieufni.
Nie wiem czy mnie ochroni, czy nie, szczepionka tylko zmniejsza prawdopodobieństwo i objawy po ewentualnym zarażeniu. Jednak przechodzenie kwarantann po podróży do kraju i po powrocie do UK skutecznie mnie zmusiło do zaszczepienia. Nie jestem antyszczepionkowcem, ale jakoś mi się nie paliło do tego.
Tutaj też ludzie uważają, nie wiem jak w dużych miastach, ale w mniejszych ludzie ciągle uważają, stosują się do noszenia maseczek w miejscach publicznych, a nawet trzymania odległości w kolejkach do kasy. Może dlatego, że w szczytowym momencie lockdownu dziennie umierało 1000 osób dziennie i w zasadzie nie ma rodziny, której by covid nie dotknął. To uczy pokory. Polakom też by się taka nauka przydała, choć śmierci bliskich się nie życzy.