Takie koleżanka piła?
Przecież po małżeństwie też myć się trzeba…
Nie
Do kanibalizmu namawiasz?
Podsunąłem tylko pomysł. Nie od dziś wiadomo, że okonek potrafi wpierniczyć okonka …
Okonek to nie motylek … Okonek chętnie zje drugiego
Szczupaczki mają tak samo. A duży okonek, to i małego szczupaczka wtranżoli, z dużym to mu nie wyjdzie i sam bywa skonsumowany.
Kiedyś znalazłem skrzek żabi i wyhodowałem z niego 1044 żaby. Zanim z tego skrzeku te żabki powstały były kijanki a te wpylały jedna drugą, mimo, że po robaki dla nich goniłem 25km dalej i karmiłem.
Kanibalizm w świecie to rzecz na porządku dziennym
Szczupaki, okonki czy inne rybki nie są wyjątkiem.
Takie są prawa tej naszej przepięknej natury…
Nawet rośliny walczą ze sobą.
A może byc pstrąg?
Z imbirem, podlewany piwem w trakcie przygotowania?
hahahaha…!!!