Po prostu warto chyba pamietac ze cos takiego sie zdarzyło.I to Piasecki 
I fajnie wyszlo bo i tekst jest “piwny"i scenicznie fajnie wyszlo…Szkoda tylko ze publika rodem z nadmorskich"kabaretow”.Poklaskac i pogibać sie 
A jednak cos tam,uchwycono…Moze to radiowe"oaaach" gdy slyszy sie cos po raz pierwszy?
Pamiętam to.
Fajnie nawet wyszlo…I fajna idea…Ale co tam za dziadostwo siedzi to az sie smutno robi…
Wspaniały tekst. Warto go młodym polecać. To młode pokolenie, jak widać ostatnio, głupie nie jest.
Trzeba po prostu spowodowac by CHCIELI.To nie jest pole do popisu dla przymusu.Tu musi byc przyklad,przekonanie,wychowanie…I jakas konkretna wiedza idąca za tym.
Jak dzieciak trafi na to na yt,nawet nie dotrwa do konca 30 sekund…
Kiedys to choć dlugie wlosy byly…Albo punkowe agrafki…Co jest dzisiaj?
Każda młodzież od zarania ludzkości jest “zła”. A oni, po prostu wchodzą w inny czas, już nie zawsze zrozumiały dla nas. Myśmy też, według starszych, byli straconym pokoleniem.
Ale każda młodość jest wspaniała. Wybacz, Jurek. ale my się już nie łapiemy na pewne ich rzeczy. Spójrz na swe córki. One idą w inny świat, niż my. Nie lepszy, nie gorszy, ale w inny. Tak było, jest i będzie. Nasz czas przemija i nie wróci. Ale możemy zrobić jedno, jak napisałeś. Możemy przekazać im, co było dla nas dobre. Bo to, jaka jest młodzież, to głównie od nas zależy i samym gderaniem i narzekaniem nic nie zdziałamy. A oni i tak zrobią swoje, po czym przestaną być młodzieżą i zaczną narzekać na następne pokolenie, które wydadzą na świat. 
I wzruszylem sie,i uśmialem sie…Wiele jak na jeden post!
Dzisiaj spedzilem 2,5 godz. na skypie z córką…Wiem cos o tym choc wciaz zastanawia mnie,dlaczego ona nie jest taka nawet w polowie buntownicza jak tatuś???
Rany,jakze lżej sie pije jakiegos drinka wieczorem…I klekocze tutaj 
Ale swiat jest inny…Trzy lata temu zabralem corke do Bolonii na koncert jej idola.,.Bylem chyba najstarszy w zajebistej hali…A potem sie okazalo ze nucilem pare piosenek…Teraz mam plyte…
Nasz czas nie wroci.Ale tez nie musi byc kopniety w zad.Rzczywistość pozwala na forum classic rocka choćby.A Ty juz wiesz jak to dziala 
I po to jest historia, by nie kopać w zad minionych czasów. Mam na myśli rzetelnych historyków. A na złość wielu innym w każdej epoce są tacy.
Co do forum, o którym wspomniałeś, rzadko tam zabieram głos. Wolę słuchać mądrzejszych od siebie.
Dobra,dobra…Dales sie juz zauważyć…Poza “motywem wiodacym” jakim jest muzyka,jestem pewien ze zauwazyles iz sa tam ludzie bardzo sklonni do rozmowy,czasem do wspomnien…Lub na odwrót
Fajne miejsce ludzi dojrzalych w ,moim zdaniem,95%…Nie mialem ZADNYCH zatargow od ponad 2 lat…
W tym samy czasie na forum Radia Nowy swiat…Ale czy warto o tym szambie?Leave It!!!Zostawmy to i cieszmy sie pozytywne wibracje sa górą.
Zauważyłem tam ludzi całym sercem kochający muzykę, Niektóre rzeczy słyszałem po raz pierwszy. A odnośnie wiedzy, to ja jednak wolę się za dużo na tym forum, nie udzielać. 
Są dziedziny, gdzie wiem więcej. Zmykam już, bo na mnie córka już czeka na messengerze.
Mysle ze jestes troche zbyt skromny ale pewnie wynika to z"niepewnosci nazywania".Swoje wiesz i to znacznie wiecej niz 30-40 latkowie.To czesto wynika samo z siebie i jest dosyc proste do zrozumienia.Zainteresowany poświeca czas.A skoro tak,wie wiecej,slyszal czy przeczytal wiecej…Co potem wylazi przy kazdej okazji
Mam "w rekawie"dwa quizy.Lieracko poetycki i rockowy.Moj typ: pierwszy zrobisz komplet,drugi w 90%. 
I tak raz jeszcze,sprawdzilem sobie ten tekst…Dobrze jest zaczynać dzien w ten sposób.Panowie choc na 5 minut,zapomnieli o tv i gumowych materacach na ktore owa telewizja zdaje sie,polowala jak na atrakcje…
A dla mnie,podsumowanie radiowcow z “fm”,prawdziwie bezcenne! Po prostu fajnie ze to sie wydarzyło!
“…some dance to remember,some dance to forget…
So I called up the captain
Please,bring me my wine…”
Utwór należy to tych, których nie sposób przeoczyć. Pamiętam pokój mojego kolegi, na jednej ścianie wielki plakat z Eagles, a na przeciwnej Kiss. Z nim na temat muzy jednej doby by nie starczyło.
Pozdrawiam kolege!!!
Mimo iz to nie moja muza.Ale milo wspomnieć.Tym bardziej ze kiedys tak wlasnie sie żyło… 
Dzięki. Też uważam, że od tej grupy byli lepsi, ale i tak posłucham, bo lubię w sumie ten zespół.
Dluga historia.
Byla sobie kiedys grupa Argent.Od nazwiska Roda Argenta ktory nim zalozyl Argent,dal sie poznac światu jako lider The Zombies [Time Of The Season-wygoogluj sobie!]
Argent to juz byla powazna sprawa na pograniczu jazzrocka.Jak Colosseum II…
Gral tam wczesniej na gitarze Russ Ballard.Facet bez sukcesu a kompozytor wrecz znakomity!
I to on stoi za tym numerem ktory KISS przyniósł tyle kasy…Historia bardzo rozciagnieta w czasie
Zapomniał bym. W oczekiwaniu na Twoje quzzzzy już przebieram niecierpliwie odnóżami krocznymi. 
Ten poetycki mam na jutro.Dzisiaj bedą inne…
Ten muzyczny…Sam nie wiem.Sami sie mamy bawic???
Dobra zabawa jest dobrą zabawą bez względu na ilość tych, co się bawią. Każdy ma wszak inne zainteresowania. Jednakowoż, nie sądzę, by jeszcze kilku z naszego towarzystwa ominęło ten quizzz.
A tego poetyckiego, to się trochę obawiam. W tej dziedzinie mocarzem nie jestem, choć to też literatura. Nie znaczy to, ze udziału nie wezmę. Co to to nie. Walczę we wszystkich zapodawanych tu zawodach…
I to lubie.
Brakuje mi nie tyle pytan co"pomyłek".Jak zwykle:))
Edit…
Jeszcze 4 pytania…Ale teraz…Chyba w końcu sobie troche pośpię.Wolne mam do licha!