.
.
.
Na oceanie świadomości
tego typu medytacja? joga?
z tym trzeba uwazac, bo jak zrobisz nieodpowiedni uklad ciala? to mozesz sie uszkodzic.
jesli mam wybierac to ostatnie zdjecie
To ostatnie zdjęcie też mi się najbardziej podoba
Tak, oczywiście - przy tych ćwiczeniach należy uważać jak przy wszystkich.
Nie wiem,nie mam o tym pojęcia.Ale gdy sam mam ochote “urwać sie z tego świata”,robię to całkiem inaczej.Bez tej gimnastyki.
Zawsze jest o czym myśleć,czasem nawet bardzo intensywnie.
Ja medytacji nie uprawiam
To trzecie zdjęcie,przemawia do mnie najsilniej.Sam pstrykam w takich momentach gdy kolory są bezdyskusyjnie naturalne.I lubię pomilczeć,pobyc sam na sam z przestrzenią…
Ale w stan takiego absolutnego zasłuchania,wprowadzila mnie wczoraj po bardzo długiej przerwie, islandzka grupa Sigur Ros…I nie była to żadna wyszukana medytacja ale oderwanie się,bardzo skuteczne,od wszystkiego co dookoła…
Czyli,tak na upartego, blisko!
Mi się też to ostatnie zdjęcie najbardziej podoba.
Ja mówiłem o tym trzecim…
Ach, za szybko spojrzałem, ale ok.
Na tym trzecim zdjęciu…Jak u Vermeera…Światło zawsze z lewej strony…