Tambiert, Kkarolinaa, mark3...

W pierwszym akapicie zadałaś mi pytanie. W ostatnim napisałaś - “bez odbioru”.
To jest asensowne.
Za życzenia miłego dnia, jednakowoż, dziękuję. .

1 polubienie

Serio prowokowali mnie? I z tymi prowokatorami z dzióbków sobie spijacie a Tensora odrzucacie?
Myślę, że łamiecie jego serduszko :sweat_smile:

Również bez odbioru.

Nie, zostałaś obrażona. Wówczas poznałem tylko kilka twoich wpisów a że były ciekawe, szczerze żałowałem, że odeszłaś. Nie wiedziałem nic o innych sprawach. Teraz rozumiem o wiele więcej i sądzę, że sama sprowokowałaś tamte wydarzenia. Historia zresztą się powtarza. Sączysz jad powoli, dozujesz go czekając na reakcję. Póki co, nikomu się nie chce w g… babrać. Kiedyś jednak przegniesz i ktoś kulturalny tylko “pozornie” nie wytrzyma.

Zastanawia mnie, dlaczego uważasz, że z osobami, które się lubi, dyskusja jest niemożliwa. Że co? Że obawa przed urażeniem? Nic bardziej mylnego, bo jeśli dyskusja polega na argumentowaniu a nie wbijaniu sobie nawzajem szpil, nie ma to znaczenia.

1 polubienie

Oczywiście sama. Pewnego dnia niczego się nie spodziewajac dostałam list pełen wyzwisk.
Takich jak ja osób było wiecej.
Ale tak masz rację :wink:
Mnie na waszej przychylnosci już nie zależy dlatego nie utożsamiam się z tym forum i takimi ludźmi jak ty.
Pozdrow koleżankę z rakiem mózgu :laughing:

1 polubienie