Temat wydzielony. Dywagacje o Matriksie

Zawsze wchodziło, wschodzi więc będzie wschodzić.
Z tego samego powodu przez długie lata nikt nie zastanawiał się dlaczego nie odrywamy się od ziemi.
A zastanawianie się nad tym zapoczątkował ponoć fakt, że jabłko komuś spadło na głowę. Wiadomo, że jak boli to sie już trzeba zastanowić dlaczego.

I tu pojawia się tamt mechaniki kwantowej tak jak zrozumiałem, że ją interpretują naukowcy.
A wg nich świat kwantowy za chiny sie nie chce poddać zrozumieniu przez człowieka dlaczego sie zachowuje tak a nie inaczej.
BYć może to dla naszego dobra a być może gdyby zastanowił się nad tym kto inny niż człowiek bądź naukowcy to kwanty zachowywałyby się inaczej

Może świat kwantowy to taka podświadomość wszechświata?

Przeciez jak coś jawnie spełnia definicje posiadania wolnej woli to może należałoby temat kwantów zaklasyfikowac do nauk biologicznych bądź humanistycznych tudzież przyjąć, że kwanty są zywe i nie chcą robić tego co chcemy

Do czego doprowadzi konstruowanie urządzeń kwantowych?
Przypadkiem nie do szaleństwa wszechświata?

“Dywagacje” :innocent:

Życie to analiza oparta na pytaniu - jak żyć?

1 polubienie