Znowu o reklamach wyskakujących z aplikacji w komórkach. Pisałem jakiś czas temu, że szujowaci i bezmyślni kapitaliści wrzucają tam reklamy z dźwiękiem, co powoduje, że 99% ludzi natychmiast je wyłącza, bo smartfon to nie telewizor, który z założenia ma wyć na cały świat i okolice.
A oto przykład kolejnej bezmyślności – jak już pisałem, gram w pasjansa i za każdym razem, gdy gra się otwiera, albo jest kolejne rozdanie, wyskakuje reklama na cały ekran. O sam ten fakt nie mam pretensji, bo apka jest darmowa, więc jakieś finansowanie musi się znaleźć. Problem w tym, że od kilku dni jest to za każdym razem dokładnie ta sama reklama, po kilkanaście razy dziennie. Reklama kompletnie mnie nie interesuje (jakies amerykańskie fundusze inwestycyjne) więc od razu ją zamykam. I teraz dziwię się zleceniodawcom i firmom, które publikują te reklamy – nikt nie wpadł na pomysł sterowania ruchem takich ogłoszeń? Jeśli aplikacja wykryje, że dany użytkownik kilka razy z rzędu zamyka reklamę w czasie krótszym niż sekunda, to system powinien podrzucać inne ogłoszenie, gdyż jasne jest, że go ono zupełnie nie obchodzi. To tak, jakby z uporem maniaka reklamować w domu starców deskrolki.
Może jakiś bug.
Root + AdGuard podobno całkowicie eliminuje reklamy w apkach i przeglądarce.
Bez tego niewiele zrobisz. Czasem wystarczy wykupienie premium.
Mnie przeszkadzały reklamy w chromie i na YT. Chroma zamieniłem na firefoxa dodając do niego ublocka a YT na YT Vanced. Reklam brak.
Ale powiem szczerze, że czasem kliknę w jakąś reklamę, żeby chociaż sprawdzić ofertę, jeśli akurat takiego produktu czy usługi potrzebuje. Wkurza mnie, gdy szujowaty kapitalista podrzuca mi cały czas to samo, mimo, iż dostaje ode mnie sygnał “weź się odchrzań z tym goownem”
Spersonalizowane reklamy jeszcze bym zaakceptował ale takich brak. Wszystko blokuję.
Najgorzej było na darmowym spotify. Słuchasz sobie klimatycznego metalu aż tu nagle JEB - reklama płyty Margaret. Oczywiście o wiele głośniejsza niż sama muza. Teraz sobie to opłacam bo nie mogłem z tym ustrojstwem.
Ja cenię sobie moje zdrowie, i dlatego wolę zapłacić więcej za brak reklam, niż pozwolić robić z siebie głupiego debilnymi reklamami, które mnie zupełnie nie interesują, i które staram się jak najszybciej usunąć, zupełnie nie oglądając ich treści. Nie tylko od razu usuwam te debilne reklamy kapitalistyczne, ale jeszcze zapamiętuje sobie, który to kanał czy portal je serwuje, i omijam go z daleka. A jeśli wszystkie je serwują, to i tak nie oglądam ich treści, lecz staram się jak najszybciej je usunąć, wysyłając temu debilnemu kapitalizmowi jak najgorsze życzenia.
Jak apka za dużo reklam wyświetla to dostaje kopa… konkurencja jest ogromna…
Zazwyczaj mi reklamy nie przeszkadzają…
Gdy apka truje zbyt wielką ilością reklam, to włączam w smartfonie tryb samolotowy i mam ich wyskakiwanie w d… Choć zdarzają się fajne i wartościowe reklamy, to jednak jest ich bardzo niewiele. Po prostu unikam ich jak ognia i stosuje wszelkie zapory. Reklamy są w głównej mierze śmieciami. W ogóle mają się nijak do rzeczywistości. Toleruję reklamy będące ozdobą miast, które dzięki nim są kolorowsze. Nie do zaakceptowania za to są reklamy przerywające filmy. Takich filmów z reguły nie oglądam.