Załóżmy, że ma się pierwszy raz do czynienia z osobą, która jest według nas atrakcyjna i nas pociąga, podoba się nam. Jeśli np. bym jakimś cudem zdobyła kogoś kto mi się podoba fizycznie i jednocześnie jest mną zainteresowany to skąd poznać, że to nie tylko myslenie, że trafiło się ,złota rybkę" i trzeba ją trzymać przy sobie i chodzi tylko o wygląd? Często pasztety trzymają kurczowo przy sobie przystojniaków albo atrakcyjne laski bo wiedzą, że więcej się raczej nie trafi taka osoba. Czy to nie bardziej chodzi o stan posiadania niż o uczucia do kogoś bo to i tamto?
Nie znam pary- przystojniak pasztet.
Wbrew pozorom to działa trochę inaczej.
Jak ja wyczuwałam, że facet trzyma się mnie kurczowo to od razu traciłam zainteresowanie,totalnie mnie to odstrasza. Za to nawet kiedy mam męża to bardzo lubię, że on ma swoją część życia. Swoich znajomych, swoje pasje, wyjeżdża z nimi beze mnie itd. Działa to też w drugą stronę. Takie wiszenie na kimś na dłuższą metę jest totalnie niekomfortowe i osaczające. Poza tym wygląd fizyczny to tylko niewielka składowa związku. Owszem jest ważna, ale w życiu nie traktowałabym faceta jakby był całym moi światem.
Boże, boże, boże
A pamiętasz tego Kamela z telewizji i jego „opuchnięta” żonę ?
Wręcz przeciwnie. Nie ma nic gorszego niż pokazać że bardzo Ci na kimś zależy i próbować go trzymać na siłe. To działa dokładnie odwrotnie …pamiętaj ze w związku lepiej ma ta strona której mniej zależy - choćby to nie była prawda
Pamiętam, ale tych ze świecznika i obrzydliwie bogatych, nie brałam pod uwagę. Myślę raczej o normalnych ludziach z nizin społecznych jak ja
Ona była 2w1 w tym wypadku - obrzydliwa i bogata
Ale to jest prawda. To gra.
Dobra, nie pasztet. Przeciętniara, przeciętniak do bólu.
Ale on piękny też nie jest.
W moim typie absolutnie- nie!
Jak prawda to masz przechlapane. Jak we wszystkim w życiu, jak bardzo Ci na czymś zależy i starasz się ze wszystkich sił osiągnąć, to na pewno „coś pójdzie nie tak”. Tym bardziej gdy chodzi o uczucia bo ludzie chętnie je wykorzystują
Nie wiem @Andi ja byłam piękna, stary też, nie mam rozeznania
Ja ich “pożycie” śledziłam trochę - rozeszli się ale ta kobieta jego ładna była, potem przeszła na dietę - eh aż zaraz zobaczę jak dziś wygląda…
efka mam twoją ładną fote na kompie czarno białą kiedyś wrzuciłaś… za młodu…
@humoreska ??? żartujesz?
Haha tylko nie myśl sobie, że coś ten teges, mam je w koszu w kompie, nie kasowałam kosza od lat… nie tylko Twoje tam mam zdjęcie.
Moje zdjęcie w koszu?!!
@@@@@@
Brzydka i gruba
Przecudnej urody nie jest ale… kto co lubi ( zależy też od zdjęcia, bo na żywo czy nawet na filmiku jej nigdy nie widziałam).