Ja tam jestem za tym żeby dziecko przyjęło strategię na życie jak jego rodzice. W życiu i tak jest różnie. Znam wielu ludzi, którzy chociaż są ochrzczeni, z wiarą niewiele mają wspólnego.
Ja tam jestem za tym żeby dziecko przyjęło strategię na życie jak jego rodzice. W życiu i tak jest różnie. Znam wielu ludzi, którzy chociaż są ochrzczeni, z wiarą niewiele mają wspólnego.
Może być tak?
Nie. A obrzezanie?