Wiele tego typu wypadków zdarza sie gdy mijają sie dwa pociągi. Pierwszy przejeżdża po bliższym od nas torze, i gdy ludzie chcą wejść na tory – wyjeżdża zza niego drugi, w przeciwnym kierunku całkowicie zasłonięty przez ten, który dopiero co przejechał. Byłem kiedyś w takim pociągu, pod który wjechał rowerzysta w dokładnie takiej sytuacji mijanki dwóch składów. Niecierpliwość, pośpiech, brak wyobraźni.
Wygląda, że bezpieczniej podróżować wirtualnie, a maszynista pewnie wszystko widział z tego drugiego wypadku
Teraz gadali w tv czemu na tor wjechali. Otóż tam są dwie równoległe trasy. Pociągi jeżdżą w przeciwnych kierunkach. Szybko i w tym samym czasie. Kobieta zaczekała aż jeden przejedzie a potem wjechała na przejazd nie widząc że z drugiej strony jedzie następny. Znaleźli się między dwoma pociągami.
Poza tym kilka lat temu ta pani miała wypadek samochodowy. Uraz spowodował wtedy trwałe uszkodzenie słuchu i lekkie problemy z podzielnością uwagi i koncentracją.
Co sie tak Gumowy dziwisz?
To wszystko przez te nieharmonmijne autka i pociagi
Goowno prawda. Gdy uczyłem córkę jeździć zdarzyła się sytuacja, że wiewiórka patrzyła na jadący samochód i w ostatniej chwili zdecydowała się przebiec przez jezdnię. Córka dała po hamulcach i zniesmaczona powiedziała: “przecież ona mnie widziała”. Wykorzytsałem to do wytłumaczenia, że dzieci są tak nieobliczalne jak ta wiewiórka. Kot i pies nie rozglądają się, tak jak ta wiewiórka.
Ja juz abstrahuje od widocznosci. Na przejazd nie wjechalabym tylko weszla prowadzac rowery…
No nie wiem…
Bo ludzie nie potrafią uslyszec ciszy.Ofiary wielkomiejskiego zgiełku.A czesto jeszcze ze sluchawkami na uszach…
Nie mowiac juz o patologii smartfonowej…
Ale to było na odludziu @collins02
Wypadki były, są i będą. Wiara w ludzkość nie ma nic z tym wspólnego. Zapobieganie wypadkom, ogranicza ich ilość, ale ich nie eliminuje całkowicie.
Najbardziej śmieszy mnie, gdy ludzie mają pretensje do PKP, że nie ma rogatek na przejeździe i tym samym nie zdają sobie sprawy z tego, że one nie chronią od braku mózgu i wyobraźni. Każdy zdrowo myślący człowiek nawet instynktownie się rozejrzy na przejeździe
Selekcja naturalna i tyle, mniej idiotów na świecie