Uśmiałam się z tej sytuacji.
A książki, owszem przeczytam jak tylko mi się tornado jakim stała sie skrzecząca rzeczywistość uspokoi.
Tak na marginesie Premio Planeta jest jedną z bardziej obiektywnych nagród jesli chodzi o literataturę. Niestety tylko hiszpańskojęzyczną.
1 polubienie
Nie znam tych książek.
1 polubienie
Dyskryminacja!
Wydane niedawno, ja o nich tez tylko slyszalam, ze warto przeczytac. Ale tlumaczen na polski jeszcze sie nie doczekaly.
Mi to akurat nie przeszkadza, choc jednak w oryginale czytam nieco wolniej.
Mam to wpisane w rzeczy “do zrobienia”.
Nie jestem fanem thrillerów, wolę literaturę… 
1 polubienie
Jak czytalam recenzje to raczej trylogia typu historia obyczajowa z wątkiem morderstwa jako pretekstem.
Nawet J.K.Rawling korzysta z ghost writerow i jest to chyba spowodowane naciskającymi terminami wynikającymi z kontraktów.Nie rzuca się to zbyt w oczy ale, gdy się przeczytało WSZYSTKO,cos tam jednak widać…
Dlatego nie dziwi mnie taki układ tych panów.Ot,jeszcze jedna droga do sławy.Zreszta nie wiadomo jaki jest podział,kto trzyma pałeczkę lidera,kto rządzi…
Natomiast bardzo nieprzyjemnym faktem jest narastającą popularność ultrabrutalnosci oraz wyjątkowe u niektórych,schamienie języka.
Natrafienie na dobry thriller lub klasyczny kryminał,jest coraz trudniejsze…Jako ze pora urlopowa,zdobylem się na kolejna niewybaczalna głupotę i po przeczytaniu tego nieszczęsnego Mroza,znowu sięgnąłem po tzw. nieudany prezent [nawet nie wiem kogo-grunt ze nie dla mnie 
].
Pani nazywa się Marta Matyszczak i…nie będę tego opisywał.Rece mi się kleją jak od brudu,w myślach wyrzuty sumienia jak po ciężkim grzechu a jedyna opinia to taka ze podobnej katastrofy nawet sobie nie przypominam.Rzecz nosi względnie pociągający tytuł"Morderstwo w Hotelu Kattovitz"ale na tym się plusy tego gniota kończą…
Nie,tu nie ma brutalnosci.No chyba ze za takowa uznać znęcanie się nad poczuciem humoru oraz cierpliwością czytelnika…
Teksty typu:“Ćwiczenia wf w szkole są tak samo niezbędne jak najazd Armii Czerwonej na Polskę” trącają człowieka na niemal każdej stronie 
I do tego jeszcze patronat medialny, lubimy czytać.pl…
A tak lubie tam czasem zaglądać… 
No nic…Mea culpa.Mam czego mi się zachciało…