W 1937 nastroje ludności były podobne jak dzisiaj.Juliana poniosło ..i dobrze..!
W 1937 nastroje ludności były podobne jak dzisiaj.Juliana poniosło ..i dobrze..!
Oczom nie wierzę…Pojawił się TEMAT!!! ![]()
Tak się składa że od mniej więcej 3 lat,Julian Tuwim awansował przebojem na absolutny top w moim"rankingu"poetów polskich..
W życiu przeżywałem już rozmaite fascynacje.Począwszy od Gałczyńskiego,poprzez Asnyka,Mickiewicza,Byrona,Sinfielda,po ostatnio Louise Gluck…
Tuwim jednak trafia mi do serca jakoś tak lekko.Czasem nie jest to zbyt przyjemne [!] ale zawsze na najwyższym poziomie…
Tuwim jest bystry,na zmianę liryczny i kąsliwy a jego rymy po prostu mistrzowskie!
Tutaj mam ochotę podpisać się obiema rękami nie z uwagi na rok 1937 ale analogie do współczesności.Czytelne i prorocze.
Tuwim stanął z boku,gdzieś z jakiejś loży szyderców wypunktował ewidentnie niesiony jakąś złością która niczym miłość,bywa idealną siłą napędową!
Świetne!
kazdy ma prawo sie wkurzyć. A wierszem ładniej. ![]()
Życiowe
Nova Scena Teatru Roma…Troche się zmienił chyba skład personalny ale Roma to znak jakości.A tutaj jeszcze,dawno nie słyszana muzyka Satanowskiego…
Oj na Tuwima dla dorosłych,pomaszerowałbym nawet w mrozie lub deszczu! ![]()