Twarde dowody, a intuicja i logika

Właśnie znalazłem sobie dobry artykuł roztrząsający tą sprawę powstania ziemi, taką jaką ją teraz mamy.
https://www.kwantowo.pl/2012/10/19/byla-sobie-osobliwosc/
Mowa o osobliwości kosmicznej.

2 polubienia

Powstanie Ziemi, warunków na niej i życia nie jest żadnym wyjątkowym wyczynem. Nikt i nic się nie wysilało, by powstał taki układ.
Gorzej. Bilans energetyczny jest zerowy, porównując stan przed i po powstaniu Układu Słonecznego.

Życie na Ziemi jest efektem powiązanych ze sobą zależności fizycznych. Żadna z tych zależności (np. zwiększenie stężenia tlenu w powietrzyu) nie może samoistnie i bez przyczyny się zmienić, bo prawa fizyki na to nie pozwalają.

Piszesz o życiodajnym tlenie. Bez tlenu nie ma spalania, czyli oddychając tlenem, z każdym oddechem spalamy się.
A żelazo oksyduje.

2 polubienia

Zjawiska zwane fizyka kwantową, a której do końca nie rozumie nikt, obala wiele dotychczasowych praw fizycznych, dzięki którym istnieje ten nasz cały świat. To jest współczesny ból głowy dzisiejszych fizyków.

4 polubienia

Czy chcemy tego, czy też nie możemy tutaj przyjąć dwie zupełnie wykluczające się teorie i każdy z nas może mieć kiedyś rację. Tylko, jaki dowód na to znajdziemy. Moim zdaniem jesteśmy bez szans wobec otaczającego nas wszechświata.
Szkoda, że tak głowę mam średnio wydolną, bo akurat tutaj jest dużo do rozważenia.
Niestety zaraz lecę do pracy… Czyli powrót do harmonii czy chaosu codziennego trwania? Cholera wie…

3 polubienia

Sami sobie zgotujemy ten los

3 polubienia

Nie traktowałbym czasowych ustaleń naukowców za wiarygodne. raczej za śmieszne, niepoważne

Nie planeta a słońce i nie czerwonym karłem a czerwonym olbrzymem i zwiekszy swoja objętość. Później przeksztalci sie w bialego karła, który wystygnie z czasem i zostanie czarnym też karłem . W fazie przejściowej, kiedy wyczerpia sie zapasy wodoru, obliczane na 5 miliardow lat moze wchlonac planety wewnetrzne czyli Merkurego i Wenus, byc moze Ziemię? I tak nie sprawdzimy…

1 polubienie

:rofl::joy:
Harmoniku raduj sie więc…idziemy razem ku zagładzie..czyż to nie piękne?:zany_face::joy::joy:
Jesteśmy bardzo harmonijni w swej niejarmonii :joy:

1 polubienie

I do tego czarny karzel będzie.
Jak to politycznie nazwać? Afroniskowzrostowy?