Oficjalny przekaz w mediach jakoś tak po macoszemu traktuje fakt, że Chiny na przestrzeni ostatnich lat wyrosły na lidera w dziedzinie nowoczesnych technologii, który Europę pod tym względem przysłowiowo wciąga nosem. Nasz kontynent wciąż w imię walki ze zmianami klimatycznymi, w praktyce realizując interesy lobbystów, wciąż wygasza własną gospodarkę prąc do jakiejś utopii. Tym czasem Chiny prą niczym buldożer i wkrótce będzie nam gruz na głowy leciał …
Idzie sobie toto nicznym modelka na wybiegu
Ciekawe jak po schodach z łódzkiej starej kamienicy by sobie poradziło? 
Juz leci. W postaci przesylek z Temu, Aliexpress i szmatek z Shein.
Tymczasem w Rosji.
Humanoida trema zjadła i dla kurażu wziął się i najebał się 
Ta, to wczoraj pokazywali na hiszpanskiej TV 
Chińskie platformy drobnej sprzedaży to pic na wodę i temat wyciągany do mydlenia oczu naiwnemu ludowi. Głównym problemem jest poświęcenie europejskiego przemysłu w imię ”klimatyzmu”. Ze starego kontynentu już dawno wyniosły się koncerny produkujące elektronikę użytkową, przemysł ciężki również nie ma lekko. Wojna z autami spalinowymi i promocja aut elektrycznych, do których większość podzespołów, w tym ogniw elektrycznych, pochodzi z Chin, sprawiła, że to właśnie ten kraj jest obecnie najbardziej zaawansowanym technologicznie producentem aut elektrycznych a europejscy producenci są w coraz bardziej wyraźnym odwrocie na własnym kontynencie. Co za tym idzie, inwestycje w sektor badań nowych technologii i innowacji jest na naszym kontynencie mizerna, porównując to z państwem środka. Obecnie ciężko znaleźć jakąkolwiek europejską markę notującą wzrosty i przebojem zdobywającą światowe rynki. W chińskich przedszkolach i szkołach sześciolatki już są edukowane w zakresie technologii sztucznej inteligencji, jednocześnie nie dostają w tak młodym wieku dostępu do smartfonów i mediów społecznościowych, u nas dzieci AI wykorzystują do odrabiania za nie prac domowych. Chińskie platformy społecznościowe są tak sformatowane, że w pierwszej kolejności proponują użytkownikom wiedzę w zakresie samodoskonalenia zawodowego, zdrowego trybu życia i ogólnie przydatnych porad. U nas młodzież ma podawaną papkę zmiękczającą mózg, jakichś debili zarabiających na robieniu z siebie jeszcze większych debili, alb prostytuujących swe ciała lasek. Za niedługi czas będziemy jakimś zapyziałym i zdegenerowanym skansenem.
Świetna wypowiedz! Kolor dla kolegi proszę!!!
Dodam tylko że od chyba 12-15 lat nie kupiłem autentycznych jeansów.A te najlepsze które autentycznie sobie chwalę,mają naszywkę made in Bangladesh.
Podobnie z moimi ulubionymi butami.Kupione lata temu w Clerksie,mają jeszcze wewntarz ślady made in Vietnam…
W duzym stopniu masz racje. Zupelnie inny rodzaj przekazu wiedzy. Co do tych platform - to tez jest problem. Mi nie chidzi nawet o to co prxysylaja, ale w jaki sposob? 3/4 to odpady plastikowe.
No i nie wiem czy w Chinach jest zjawisko mlodych ludzi Ni-Ni, nie uczy sie i nie pracuje? Oj pogonilby senior rodu takiego do łopaty…
W Chinach od najmłodszych lat wpaja się, żeby każdy dążył do tego, by czuć się potrzebnym dla ogółu. Ostatnimi czasy nawet na więźniach skazanych na śmierć nie wykonuje się wyroków, tylko co rok występują w telewizji, opowiadając historię swego życia, by przestrzec innych przed tym, co doprowadziło ich do takiej sytuacji. Nawet oni są w ten sposób spożytkowywani do edukacji społeczeństwa. U nas planowanie na przyszłość to przeważnie zakres jednego roku, czasami kliku lat. To co się dzieje w Chinach było planowane kilkadziesiąt lat temu i jest to spuścizna z przemian zapoczątkowanych jeszcze za czasów Mao Zedonga.
To znaczy , w Chinach to sie planuje od czasow Konfucjiusza, albo i wczesniej?
A tal serio? Zalezy to od ukladu wladziy.
Byl taki co postawil Wielki Mur, Mao stworzyl podstawy “powrotu do imperium bez cesarza”.
A obecna linia tego panstwa, bedacego w zasadzie korporoacja wojskowo biznesowa jest “nie wazne czy kot biaky, czy czarny byle myszy lowil”.
Nie wiem czy ma to jakis zwiazek z Xi, czy jego popr,ednikiem, ale traktowane z ironia, kiedy zostalo to powiedziane? Zaczyna przerazac, jak sie widzi skutki? 
Co do polityki spolecznej? Ponad miliard ludzi, nie liczac diaspory? Kilkadziesiat “mniejszisci ernicznych”, kilka tysiecy lat mniejszych czy wiekszych ciaglosci kulturowych? zarzadzanie tym to nie takie latwe.
Co do tych wieziniow? Przyjaciel taty jak bylam malutkim dzieckiem a Mao u szczytu wladzy? Jak wracal, to rowniez przywozil opowiesci. O ludziach zamknietych w bambusowych klarkach, z czerwona ksiazeczka na szyi. Klatki wisialy w miejscach publicznych. Gdy osobnik taki skruszal? Mial szansę, choc nieduzą przezyć. Teraz robia postepy - maja telewizję i kontrolowany internet. 
Zreszta Chinczycy, czesto posiadajac armię, uzbrojenie wybieraja wojne gospodarczą.
Pewnie czytałes i dzonkach, rozmiar xxxl - gdyby kolejnemu cesarzowi sie nie odwidzialo? To nie mozna wykluczyc, że to nie “bialy czlowiek” a skosnoocy by sie Amerykami zaopiekowali. Zakladajac kolejne placowki handlowe. Ale to takie dywagacje SF. Czyli narodowa potrawa w Rio bylby Ku Bak z piraniami i pekari?