Przychodzi Kaczyński do psychiatry i mowi:
- prześladują mnie głosy.
- jakie?
- nieważne.
Przychodzi Kaczyński do psychiatry i mowi:
To wszystko to ustawka, żeby pokazać że ta nowa Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego stworzona przez pis jest niezależna ( PKW chyba jest. Szok no nie?) ALBO są to instytucje niezależne politycznie niepisowskie więc jakie to niby państwo bez demokracji? Tak czy tak opozycja zaorana.
W sumie sam jestem zdziwiony po tym co się tutaj oczytam, że PiS zrobił sobie tylko tyle procent w wynikach, “przegrał” sobie senat i wpuścił sobie konfederacje do Sejmu. Przecież mógł sobie zrobić 70 procent no nie? … Przecież podobno taka już tam dyktatura że na serio nie wiem jak PiS mógł pozwolić na nie ingerowanie sobie w wybory i brać wyniki w ciemno… Szok
Nie mogli “grać na kodach”? Przecież mogli a wręcz powinni, czytając to za kogo przeciwnicy uważają aktualna władze …
Najlepszy humor od polnocy!