Fakt, łatwo z tym wyrazem nie było.
Aktualny ranking z dn. K2024.11.12:
1, joko 138p (36+32+35+35)
2. collins02 110p (23+27+30+30)
3. Gra 94p (27+33+34)
4. Bingola 86p (29+29+28).
5. okonek 80p (25+26+29)
6. mężatka 72p (28+20+24)
7. birbant 63p (0+0+30+33)
8. Nunu 22p (22+0+0)
9. czarny rycerz 14p (14+0+0)
Diagramy:
No!Bo porzundek musi być!
A teraz na spokojnie,można będzie myśleć
Ja pierdzielę, czuje się przy was taki mały. Jutro spróbuje, będę miał więcej czasu
Ostatni będą pierwszymi
Podobno…
No chyba sobie żartujesz! Cały czas niezmiennie jesteś wysoko w rankingu.
Układałam jeszcze wczoraj, dzisiaj też poukładam. Wciągnęło mnie, ale wyniki są słabsze od tego, który już zgłosiłam. To nic. Zabawa i tak jest ciekawa i wciągająca.
Tak sobie pomyślałam: wiele ludzi ćwiczy ciało: siłownia, basen, rower, spacery itp… A mózg? Też wypadałoby przewietrzyć czasem swoje szare komórki. Co z tego, że będziemy sprawni fizycznie, jeśli z myśleniem i kojarzeniem zaczniemy mieć kłopoty? Te wszystkie konkursy benaska i inne zagadki (cotygodniowe zagadki bingoli) są idealne do tego, by mózg też trochę poćwiczyć i nawet go jeszcze dodatkowo usprawnić.
Byle tego mozgu nie przetrenować
No i niektorzy najpierw muszą mieć chocby zalążek takowego a nie zimny kakulator czy inne liczydla.
Tej,ojciec…Nie kokietuj!
Z jednej strony,racja.
Z drugiej…
Otóż uważam że bez tzw. literatury pięknej,mózg.mimo iż ma"papiery" na bycie artystą,staje się w najlepszym przypadku,rzemieślnikiem.
A siłownie…To dosyć ryzykowny szpan naszych czasów,jak zwykle podpatrzony w innych krajach.A czy skończy tak jak stoły bilardowe,nie wiem.
Na razie…Co drugi lub trzeci odcinek Komisarza Alexa,zaczyna sie od dziewczęcia na ścieżce zdrowia,w obowiązkowych słuchawkach…Jakiś pożytek więc z tego jest
Ten, kto mniej czyta, ma mniejszy zasób słów i w takiej zabawie, w której właśnie bierzemy udział odpadłby bardzo szybko. Nie poradziłby sobie. A samo czytanie, to za mało do tego, by mózg ćwiczyć. Można je najwyżej dołożyć do innych ćwiczeń.
Od samego początku słyszę i czytam,że zasób słów i tak dalej…
Bez przesady.
Od 3-4 wyrazu,zaczyna sie wertowanie i googlanie w poszukiwaniu dziwoląga który będzie pasował wzdłuż albo wszerz.Podobnie jak było z tymi "instytucjami"czy wydarzeniami,ze dwa turnieje bodaj,wstecz.Nie mówiąc już o tych słówkach wspak…
Bo do slowa trzeba podchodzic twórczo.
A samo sprawne poslugiwanie sie wyszukiwarkami też mózg trenuje
A mi bardzo pomaga spory zasób słów. Szukanie zastosowań dla dziwnych wyrazów to jest na końcu, gdy zostają dwa lub czasem trzy wyrazy utworzone z literek, które “zostały”.
Poziomo:
2.kot
3.bonus
4."karinuż"czyli nic
5,wspak-beter to porównywarka kursów legalnych bukmacherów… []
6.wspak-lok
Pionowo:
2.bar
3.korek
4.monitor
5.tunel
6.sub-prefix,oznaczający zmniejszenie,położenie"pod" lub zależność,jak napisali uczeni w piśmie…
Może też być jako bus[wspak].
Niestety,wyrysować tego nie potrafię bo święty klawisz enter,spycha wszystko na lewą stronę,if You know what I mean
ps.Właśnie mi wyskoczyło że KOL czyli 6 poziomo to"list św, Pawła do Kolosan".Ale to już pozostawiam najwyższej kapitule do ocenienia.
To przeklejone z sjp. czyli słownika nas obowiązującego.
Nie radziłabym się tego domagać, bo słowo “skrót” sprawia, że wyraz staje się jednopunktowym.
Wstecznie lok jest za 3 punkty i tego się trzymaj!
Nie ma sprawy
Popraw mnie jeśli się mylę ale “wspaki”, kojarza mi sie z 1 punktem
Nie! Wspak tracimy jeden punkt czyli słowo robi się trzypunktowe. Tak jak za rzeczowniki własne (też tracimy 1 punkt).
Coś dzwoniło ale…Ja nigdy nie mialem głowy do instrukcji,regulaminów itp.
Ja dlatego w swojej krzyżówce przy słowie ren dopisałam w nawiasie, że zwierzę, bo gdyby mi uznano rzekę, to straciłabym 1 punkt.