Umiecie grać na jakimś instrumencie?

I cóż ja mam powiedzieć…? Tak szczerze, to chyba nie umiem. :wink:
Mam odrobinę słuchu muzycznego, pojęcie o grze też jakieś, czytanie nut to też kwestia odświeżenia pamięci i gdybym zaczął ćwiczyć, to na poziomie grajka amatora byłbym w stanie grać. Obecnie potrafię nastroić gitarę i zagrać kilka prostych melodii, na klawiszach, czy na flecie też potrafię odtwarzać jakieś melodie, ale ogólnie jestem zbyt głupi i leniwy, żeby poświęcić temu należytą ilość czasu i nauczyć się czegoś więcej. :sweat_smile:

1 polubienie

Umiem grac na gitarze i jestem w tym względzie samoukiem. Oczywiście nie jestem wirtuozem, tak tylko przygrywam do piosenek przy ognisku, szant, itp.
Poza tym w podstawówce chodziłem przez dwa lata na lekcje fortepianu i nawet nieźle mi szło, próbowałem tez grac na flecie (tez samouk) ale to takie mało atrakcyjne.

3 polubienia

Zgaralem kiedys na perkusji kilka prób…Nawet przyzwoicie.Ale zespół był punkowy a ja nie.I wiecej prób nie było :rofl:
Mile wspomnienie ale na postawione pytanie zdecydowanie odpowiadam,ze nie potrafie.
Strasznie spieprzyłem kiedys sprawe gitary.Mialem dostep do dobrego instrumentu oraz niezlego gitarzysty…No ale jak sie ma 17-18 lat to sie wybiera czasem łatwiejszą droge :thinking:

1 polubienie

Chciałbym posłuchać, jak grasz.

1 polubienie

Ja tez, ale 50 lat temu… :joy:

2 polubienia

@elsie Tego się nie zapomina!

2 polubienia

Racja. To jak z jazdą na rowerze - tego się nie zapomina! :grin:

2 polubienia

Grania nie, ale utwory tak. Palce też nie chcą się ruszać…

1 polubienie

@elsie W razie czego można grać z nut? Czy raczej nie? :thinking: Grywasz czasem? Tak dla przyjemności?

1 polubienie

W zespole to właśnie perkusja nadaje rytm. Orkiestrze, chórowi rytm nadaje batuta dyrygenta.

1 polubienie

Wszystko się zgadza. A to, co opisałem, można nazwać przypadkiem szczególnem. :grinning:

1 polubienie

Zespół zagrał tak, jak im zabębniłeś.
Albo raczej to Ty bębniłeś tak, jak grał zespół.

:grinning:

Zgrany, długo grający wspólnie zespół, poradzi sobie z jednym fałszującym grajkiem i publika tego nie wychwyci.

1 polubienie

I tak było.

1 polubienie

Ale co nabębniłeś, to Twoje. :drum:

.i takim pozostanie.

1 polubienie

Wtedy miałem 15 lat. :grinning:

1 polubienie

W tym wieku to my na wzór Kombi, zespół chcieliśmy zakładać. Nikt nie umiał grać, ale spodnie w paski miał każdy. Jeden miał fryz jak Tkaczyk z włosianym rogiem na czole. Inny, na wzór perkusisty, poświęcił swój najlepszy sweterek, rękawów go pozbawiając. Jeszcze inny ogolił głowę na zero, za co go proboszcz z parafii chciał wypisać.

.zakupiliśmy nawet w Składnicy Harcerskiej profesjonalny werbelek w ilości: sztuk jeden . :drum:
:sunglasses:

1 polubienie

Na mózgowo-myślowym i na mięśniowym.

Niestety nie mam na czym…