Umknięta rocznica?

Widzę, że w czasach PZPR Plus (czyli PiS), umknęła nam ważna rocznica. 49 lat temu ludzkie pany z pod sztandaru PZPR wydały rozkaz strzelania do gdańskich robotników. Dla upamiętnienia Śmierci Zbyszka Godlewskiego powstałą Ballada o Janku Wiśniewskim (poniżej w oryginalnej, jeszcze nie “zjandzonej” wersji…)

6 polubień

Faktycznie, strzelcowe urodziny tym razem dominowały :sweat_smile:

2 polubienia

Zastanawialam sie czy to wstawic w moim poscie. Ale zrezygnowalam, bo to zbyt powazne i tragiczne zeby wpisac w te roznosci. Poza tym naladowane emocjonalnie dla mnie wspomnienia tamtych czasow i refleksje nad tym dlaczego teraz tu jestem

1 polubienie

Mnie nie umknęła, nawet chciałem o tym wspomnieć, ale zeszło mi na innych zajęciach.
Bylem wtedy w Gdańsku ze względu na uprawiany sport i mieszkałem w Sopocie u stryja. Strzały słyszałem. Całe serie. Walili z ciężkiej broni maszynowej. Do Gdyni, jednak nie mogłem dojechać, bo transport stanął w tym i kolejka elektryczna. Liczyłem sobie w tym czasie 18 lat. Nie dotarłem też na trening na Brzeźno w Gdańsku.

W 1956 byłem też i w Poznaniu, ale wtedy miałem 6 lat. Utknęliśmy z rodzicami na dworcu głównym, bo pociągi nie szły.

2 polubienia

Moze i na forum,nie bylo takiej chęci ale przez caly dzien,czy to sluchając Trojki,czy troche myśląc o tym,mialem to na uwadze.
Stan wojenny w republice jaruzelskiej to byl maly pikuś w porównaniu z tamtą zbrodnią!
Min. z uwagi na te wydarzenia,uwazam Gomułke oraz bydło skupione wokół niego,za najgorszą czerń,jaką zrodził tzw. socjalizm.Odrazające czasy dyktatury ciemniaków,morderców oraz prymitywnej chołoty z pod znaku ORMO…Zawstydzające wypadki marcowe,stawiające nas w szeregu apologetow NSDAP…
Bylem wtedy malym,szczesliwym dzieckiem bo rodzice o to zadbali.I pewnie dlatego,tak malo pamietam ze spraw ktore wykraczaly poza nasze boisko i zamknietą ulice…

3 polubienia

W całokształcie gorzej było za Stalina. Poznań to pokazał, choć rozmiar zbrodni mniejszy był, niż ten w Gdyni.
Różnica był taka, że w Poznaniu, to ruscy przebrani za polskich żołnierzy strzelali do ludzi, bo polska kadra oficerska odmówiła wtedy partii, a w Gdyni, Polacy zabijali Polaków.
Cyrankiewicz pokazał, jak się obcina ręką podniesioną na socjalizm.

3 polubienia

W 56 to mnie jeszcze w planach nie bylo, 68 pamietam, bo dostaliśmy od rodzicow areszt czyli trzymac sie domu i nie wloczyc po miescie, w 70 to nawet do szkoly nas nie wyslali, zreszta ferie sie zaczynaly. Ogolnie nastroje byly ponure, do nas dzieciarni to tak metnie docieralo zagrozenie. A tak sie z perspektywy czasu? Moze i dobrze, ze ruskie wtedy byli zajeci w Wietnamie?

3 polubienia