Uprawiacie jakiś sport? Jakie lubicie, a jakich nie?

Obojętne, amatorsko czy profesjonalnie, czy to coś typowo rekreacyjnego, czy nie. Jakakolwiek aktywność fizyczna :slight_smile:
Bieganie, rower, rolki, siłka, gry zespołowe, fitness itd.itp. Ogólnie, cokolwiek.
I dodatkowe pytanie: siostra kupiła sobie wrotki, zmusza mnie, żebym też uczyła się na nich jeździć. Nauczę się w wieku 19 lat, jak wcześniej nigdy nie miałam czegoś takiego na nogach? (Chyba że rolki się liczą, trochę podobne, ale mój ostatni kontakt z rolkami był prawie 10 lat temu :joy:) Znaczy wiem, że na pewno nauczę się ( o ile się nauczę) wolniej niż dziecko, jakby coś.

3 polubienia

Rower, piłka nożna a dawniej robilem boks. No i lubię strzelać jeżeli to zaliczyć do sportu🤣

1 polubienie

Ja na przykład nie lubię jeździć na rowerze ani biegać, i nie umiem pływać.
Ale bardzo lubię chodzić, chodzę zawsze szybko i zwykle na długie dystanse, po górach też, w ogóle w dowolnym terenie.
No i rozciąganie i szeroko pojęty fitness, w dalszym ciągu mam sentyment do gimnastyki akrobatycznej, a w domu chyba najbardziej mi brakuje drabinki gimnastycznej i jakiegoś prawdziwego materaca zamiast tylko maty. Czasem zabieram siostrze deskorolkę, a z gier zespołowych lubię siatkówkę i badmintona (ok, to chyba nie jest zespołowe :sweat_smile:).

2 polubienia

Liczy się :wink:
Podobno nawet szachy są sportem, chociaż mnie to nie przekonuje :joy:

1 polubienie

O czy poker to sport. Też lubię grać w sensie sportowo xd

Szkoła podstawowa to lekkoatletyka, specjalizacja - biegi szczególnie sprint (40,60 i 100m)
Jak się wydało w domu, że chodzę na treningi (miałam zwolnienie z f-w, którego nauczyciel przez kilka lat nie widział), to zrobiła się afera i musiałam zakończyć karierę w Warcie, a miałam już pierwsze kółko olimpijskie :stuck_out_tongue:
W liceum nastał czas siatkówki, później kolejana afera i zakaz, no to została mi koszykówka, ale… przy moim wzroście na karierę nie miałam szans :slight_smile:Na studiach jazda fig na lodzie, ale tylko przez rok.
Teraz pływanie (bez skoków do wody), rower (byle się nie przewrócić), gimnastyka, zoomba (ale wersja lajtowa)

3 polubienia

Rower, pływanie żeglarstwo i rozrywki umyslowe

6 polubień

Całe moje życie związane było ze sportem. Od 2 lat zdrowie nie pozwala.

4 polubienia

@gra czemu Ci nie pozwalali? :open_mouth: moja mama o moją siostrę się ciągle boi, że sobie coś zrobi. O mnie nie, więc mam względny spokój, ale też mam zacięcie do uważanych przez nią za bezpieczniejsze aktywności :joy:
To było coś podobnego czy jakieś inne przyczyny?

Tańczę :wink:

4 polubienia

Bieg po fajki. :grin:
Kiedyś biegi, walka wręcz,elementy krav magi,samoobrona. Lubię strzelać…liczy się?

5 polubień

Przyczyna była (i jest) bardzo poważna, ale jako dzieciak nie myśli się o takich rzeczach. Teraz mocno uważam, ale … jak coś się ma stać, …

1 polubienie

Powtarzam - strzelanie się liczy :wink:
Zawsze chciałam się zapisać na jakieś sztuki walki lub na kick-boxing, nie pozwolili mi niestety :slightly_frowning_face:

1 polubienie

Noo kolezanko,to Ty niebezpieczna jestes)))
Z tego co wiem krav maga nie nalezy do sportow obronnych,to jednaz bardziej agresywnych sztuk walki.

1 polubienie

Nie wiem :stuck_out_tongue:

Teraz,to mi pozostaly szachy,lezenie na czas,i gimnastyka,w ramach rehabilitacji.)))

2 polubienia

Rower i kciuki na smartfonie :wink:

Jak zechcesz bardzo to sie nauczysz. Trzeba tylko trenować i… kupić Altacet :wink:

1 polubienie

Żeglarstwo - nigdy nie traktowałem tego jako sport tylko relaks.
Rower? Traktuję jako alternatywny środek transportu a nie sport.
Chodzenie? Czasem duże odległości przebywam pieszo ale do głowy by mi nie przyszło by nazwać to sportem. Po prostu jak trzeba to z buta…
itd…

Sport kojarzy mi się z rywalizacją, walką o medale…

4 polubienia

Bywam :grin:

3 polubienia

Jestes jeszcze mloda.
Mozesz zaczac cwiczyc jakas sztuke walki,.
Polecam styl kyokushin,typowo obronna sztuka walki.
To sztuka obrony i zycia,panowania nad organizmem.

1 polubienie