Urodziny 🎂

W urodzinowej imprezie bierze udział 100 gości. Na stole pojawił się olbrzymi tort urodzinowy.
Pierwszy z gości otrzymał 1% z całego tortu. Drugi gość dostał 2% z tego, co zostało. Na talerzyku trzeciego gościa znalazło się 3% tego, co zostało. Czwarty z gości mógł się cieszyć z 4% tego, co pozostało. Itd.
Gość 99. i 100. podzielili miedzy sobą po równo to, co pozostało z tortu po gościu 98.

PO KTÓRYM Z GOŚCI NA STOLE BĘDZIE TYLKO POŁOWA TORTU ???
KTÓRY Z GOŚCI OTRZYMA NAJWIĘKSZY KAWAŁEK TORTU ???

:thinking:

W ramach odmowienia wieczornego paciorka wyszlo mi, że po 11 gosciu bedzie juz ok. pół tortu, a najwiecej zyska 10.
Czyli metoda okonka dalej liczyc nie będę.

Pojawił się błąd w Twoich obliczeniach.
Pokaż mi fotkę kartki z obliczeniami, to pokażę Ci, w którym miejscu tkwi ten błąd.

Ja to na smartfonowym kalkulatorku…
O tej godzinie kartki papieru szukać?

Jak duży (procentowo w stosunku do całości) jest według smartfonowego kalkulatorka kawałek tortu, który otrzymał gość numer 10 ??
:thinking:

W nocy jedza?

Tekst nie zawiera nawet najmniejszego kęsa o konsumpcji. Tort nie jest jedynie po to, by go zeżreć. Można go tylko podzielić na kawałki i na tym poprzestać.

2 polubienia

Tak, juz wiem. Metoda okonka obejnuje resztke, nie calosc tortu?
Przy jakiejs okazji poglowkuję.

A może smartfonowy kalkulatorek wie, jakie kawałki tortu otrzymali goście 99 i 100 ???
:thinking:
Dla ułatwienia dodam, że zgodnie z treścią zadania, kawałki te są jednakowo duże.

Tak z doskoku mogę wtrącić, że 50% tortu zostało około 12 gościa, ale największy kęs otrzymał gość dziesiąty. 99 i 100 gość to chyba wdychali jakieś opary tegoż tortu.

Oczywiście mogę się mylić.

Dlaczego mogę? Bo chcę … :stuck_out_tongue_winking_eye:

Jak duży zatem powinien być tort, aby goście 99. i 100. otrzymali po słusznym kawałku tortu ważącym 150 gramów.
:thinking:

Jeśli chcesz, możesz to zadanie wykonać z doskoku :blush:

1 polubienie

Stu gości, a parszywa dwunastka opierdzieliła połowę tortu :face_with_diagonal_mouth:
Nie ma równości na tym świecie
:sleepy_face:

2 polubienia

Nie rorm. W koncu jak skoncze obszywac zaslonki na werande ty sie tortem zajme. Przy dobrej herbacie… Bo na razie na biurku mam maszyne do szycia nie liczydlo. :winking_face_with_tongue:

A po raz ktorys stwierdzam, że z matematyki to ja zdaje sie gdzies wiecej wiedzy upchnelam po zakamarkach mózgu niz niejeden się nauczył?
Ale nieyzywane to die mocno przykurzylo.
Tylko, zeby sie nie okazalo, ze 99 i 100 gosc musieli sie pestką od wisienki na torcie podzielic? :wink:

Fizycznie niemożliwe. Tort, jak widać na załączonym obrazku, jest truskawkowy
:strawberry:

1 polubienie

Tort miałby chyba wielkość Gwiazdy Śmierci z Gwiezdnych Wojen. Coś tam około 3 214 530 864 376 390 000 000 000 000 000 000 000 000 000,00 gramów.

1 polubienie

Patrz, jaka niesprawiedliwość znowu :face_with_diagonal_mouth:

Podczas gdy goście 99. i 100. raczą się swoimi słusznymi racjami tortu, parszywa pierwsza dwunastka zmaga się z taszczeniem talerzyków ze swoimi kawałkami tortu do stołu.

Łącznie mają coś tam około
1 607 265 432 188 195 000 000 000 000 000 000 000 000 000 gramów tortu do zataszczenia, a gość nr 10 cierpi za swoją pazerność najsrodzej :person_lifting_weights:

I choćby przyszło tysiąc atletów
i każdy z nich zjadł tysiąc kotletów.
I każdy nie wiem, jak się wytężał,
to nie udźwigną…

  • …TAKI TO CIĘŻAR.
2 polubienia