Zastanawia mnie, do czego służą takie usteczka?
Takie teraz robią lalki dmuchane?
Nie - przy - kolacji!
To żywa osoba podobno. I nie, nie ugryziona w usta przez azjatyckiego szerszenia - mordercę.
Żresz o tej godzinie?!
Dlaczego ona sobie taką krzywdę robi? A może to garażowa robota? wstrzyknęła smalec ze skwarkami
Nie wiem, na artykuł kliknąłem, ale nie chciało mi się czytać
Ty się nudzisz
Ciekawostki techniczne i przyrodnicze zawsze mnie interesowały…
Kto chce być idiotą to jest…
Maliny??? Chyba raczej ćwiartki grejpfruta …
To są serdelki!
Oj. Chcialam podobnie napisać. Nie przy śniadaniu!
Czy to biedne dziecko nie ma rodziców?
Do obciągania wacka idealne. Nie podrażnią prącia i “truskawy”. Chyba że ugryzie.
Chyba taki cel…
To jest raczej horror.
Całkiem dorodne pęto serdelowej !
O to, to!!!