szczególnie wyróżnił ziemski gatunek ludzki, gdy na świecie są miliardy Galaktyk z miliardami Gwiazd, więc czemu miałby sobie zawracać głowę ewidentnie nieharmonijnymi stworzeniami z ziemskiego pyłku?
Bo ten gatunek potrzebny mu był do pozyskania potrzebnego mu surowca. A to, że ten gatunek rozwija się nadal, mimo, że ma zablokowaną część chromosomów, to już nie wina stwórcy tylko tego gatunku ![]()
Boga nie ma.
Wg mnie, Siły Wyższe (niż materialny świat ludzki) istnieją na pewno…
Stworca niektorych hoduje na glupote, bo bez tego symetria swiata byla by zakłócona ![]()
![]()
Jest nieznane. Czy to Bóg
W każdym razie chodziło mi o proporcje (raczej dysproporcje) między ziemskim pyłkiem planetarnym, a miliardami Galaktyk z biliardami Gwiazd. Uniwersalny światopogląd robiący za uniwersalną religię, nie powinien być mało logiczny.
Plus dla Ciebie za pierwsze dwa słowa z cytatu.
Włąśnie to jest jednym z argumentów przeciw stworzeniu wszechświata przez mityczne postaci. Bóg (z założenia) jest doskonały. A jeżeli tak, to jeśli stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo oraz Ziemię dla niego, to po jakie licho miałby jeszcze stwarzać miliardy galaktyk i pierdyliardy gwiazd z planetami? Przecież to byłoby zupełnie niepotrzebne i nielogiczne.
Dobry Bóg juz zrobił co mógł. Teraz trzeba zawolac fachowca. Cyta jest jesli czegos nie pomyliłam - czy zawołać, czy znaleźć? Bo to zmnienia sens?
To pochodzi z “60 minut na godzinę”?
Dobrze to o ludziach nie świadczy, gdy dają się tak og***iać. A jest ich kilka miliardów…
AI doniosla, ze jednak zawołać.
Ale jednak problemem na dzien dzisiejszy jest znalezienie.
Nie, Fachowcy występowali w Ilustrowanym Magazynie Autorów, też w Trójce.
Ale nie wszyscy wierzą w te bajeczkę o stworzeniu świata (wszechświata?) w ciągu 6 dni!
A to pamięć juz nie ta…
Skleroza nie boli, ale trzeba sie nachodzić.
Podobno chodzenie jest zdrowe. Z drugiej strony mózg niekoniecznie powinien robić za śmietnik. Z trzeciej, jak sobie popatrzeć na mądrość, ostrożność i powietrzne ekwilibrystyki harmonijnego ptactwa, to sama się nasuwa konkluzja, że ludzkie uczelnie wyższe nie wypuszczają mędrców…
Ja to bardziej pamietam z porannego pasma “powtorki z rozrywki” kiedy to panstwo udawalo, ze mi płaci a ja, że pracuję.
Młodzież powinna zdecydowanie wymówić posłuszeństwo dorosłym ogłupiaczom, bo jest oczywiste, że te religie oparte na Starym Testamencie, ogłupiają, a ten nasz świat jest taki jaki jest beznadziejny, bo rządzą w nim ewidentni oglupiacze.
Nie zapominajmy, że tzw mikrokosmos wcale nie jest mniejszy od tzw makrokosmosu z miliardami obiektów.
Takie same miliardy mogą być w każdym dla nas maluteńkim atomie.
Wielkość czy rozmiar jest złudzeniem polegającym na względności i punktach odniesienia.
Dialogi na cztery nogi. Jonasz Kofta i Stefan Friedmann.
Cale tutejsze forum stosuje się od lat tej zasadzie wymawiając posłuszeństwa twoim teoriom. Serio nie zauważyłeś?