Używacie powerbanka?

Myślę o zakupie takowego urządzenia.

Nie uzywam,do niczego mi nie jest potrzebny.

Nie , też się zastanawiałam nad zakupem , ale coraz częściej dodają jako bonusy do zakupionego towaru.

Czasem na wyjazdach. Zazwyczaj jak muszę doładować to korzystam z samochodu.

Nie, ale też myślałam nad zakupem, na razie udaje mi się żyć bez, a kasy jednak szkoda.

@vera223 , triumph ostatnio rozdawał po zakupie … butów ?
:wink::wink:

1 polubienie

Używam.

Używam sporadycznie, ale dostałam, więc się nie liczy :wink:
Sama bym sobie chyba nie kupiła.

Jezeli to jest to co mi google przetlumaczylo na niemiecki to nie uzywam, ale syn uzywa

1 polubienie

To taka przenośna ładowarka , przydatna w podróży.

1 polubienie

Tak mi google przetlumaczylo
A ja komputerow "nauczylam sie tutaj i znam to po niemiecku i czesciowo angielsku (polski musze tlumaczyc)
Chociaz powerbank tez slyszalam ale Niemcy maja na to calkiem inna nazwe, wiec chcialam sie upewnic

1 polubienie

Mam, ale używałam powerbanka koleżanki, bo swojego zostawiłam w domu :smiley: Ostatnio nie brałam, bo trochę waży, a ja chciałam mieć lekki bagaż :smiley:

Mam taki 20 000 mAh - świetnie się sprawdza.

już nie, baterie robią teraz dużo lepsze, ale jeszcze kilka lat temu owszem…

Tak, ale tylko na wyjazdach, gdzie nie można podładować, np. na żaglach, albo w czasie długich wycieczek, choćby w góry - warto zabrać dla własnego bezpieczeństwa.

1 polubienie

Tak.
I od razu.
Kup najtańszy i dokup porządne akumulatorki ok. 20 zł sztuka.
W reklamach podaj jakieś chore pojemności tymczasem w środku akumulatorki mają po 500-700mAh pojemności. Te po 20 zł mają 2100-2800mAh.
Spory powerbank ma 4 akumulatorki i zwykle jest opisany jako 10000mAh. Zazwyczaj pozwala raz podładować telefon do pełna.

Oczywiście musisz mieć lutownicę i umiejętności. Akumulatorki litowo jonowe są niebezpieczne przy lutowaniu. Jesli dojdzie do spięcia osiagaja 1500-2000 stopni Celsjusza. Więc o nieszczęście łatwo.

Zbędne dla mnie