W Ewangeliach NT stoją słowa przypisywane

Światopoglądowo na pewno nie był żydem w nawet najmniejszym stopniu.

Kompromitująco nielogiczne jest wyznaczanie przez Ciebie dat końca ludzkości.
Byłeś tak pewny siebie, że nawet przyjąłeś umowę ze mną. Miałeś przyznać się że wyjdziesz na głupa jeśli nie sprawdzi się Twoja przepowiednia do końca ubiegłego roku A to, że z umowy się nie wywiązałeś tylko pogrąża Cię w tej kompromitacji i niewiarygodności

4 polubienia

Lepiej się ciesz, że terminy jeszcze nie wypaliły, bo bardzo źle byś na nich wyszedł.

A co to znaczą te parę miesięcy przesunięć czasowych, w stosunku do kolejnych szans na poprawienie się patologicznego gatunku ludzkiego?

Dokładnie to, że jesteś niewiarygodny :slight_smile:

3 polubienia

Moim zdaniem ten cytat doskonale obnaża istotę religii (każdej) - trzeba być naiwnym jak dziecko, by w to wszystko wierzyć bez głębszego zastanowienia. Już biskup Hozjusz w XVI wieku potwierdzał te tezy, chociażby krytykując polski przekład Biblii, gdyż według niego pożyteczniejsza jest ignorancja ludu, a nie znajomość Pisma Świętego, albo że “odprawianie nabożeństw w języku zrozumiałym dla uczestników przynosi jedynie złe owoce. Ten co mniej rozumie, jest zazwyczaj bardziej pobożny. Ci, którzy wszystko w kościele rozumieją, nabierają łatwo pogardy dla religii, ci, którzy niczego nie rozumieją, są pełni podziwu dla wszystkiego, co związane z Kościołem”

1 polubienie

No prosze, tajne instrukcje juz wtedy “wyciekaly”? Ale pewnie niewielu je potrafilo przeczytac…

1 polubienie

@harmonik Śpiew, dźwięki związane z mową, rytuały są tak stare jak ludzkość nie potrzeba do tego rozwiniętej cywilizacji.

2 polubienia

@Bingola Jednak wielu dobrze wykształconych ludzi wierzy. (gdzieś słyszałam, że więcej wierzących jest wśród fizyków a mniej wśród biologów :grin:). Moim zdaniem to są różne porządki: co innego światopogląd - prywatne uznawanie jakiegokolwiek rodzaju transcendencji - różnie pojmowana duchowość, co innego kościoły lub inne formy „wiary” jako instytucje z całą nadbudową. Inna sprawa: kapłani jako elita, kasta, wykształceni - wykorzystujący swoją wiedzę w różnych celach.

2 polubienia

@waranzkomodo dokladnie! Nie neguje wiary i duchowości bo to sa naturalne odczucia człowieka. Mowie o religii, czyli o czyms co wymyslili ludzie na bazie wiary i zrobili na tym niezly interes.

Zdefiniowalas wlasnie manipulatora socjopatę :joy_cat:

1 polubienie

16295773780993

3 polubienia

Przez dluzszy czas wzrastalem w takim właśnie przekonaniu :rage:

3 polubienia

Ja niekoniecznie w przekonaniu, ale w srodowisku katolickim, gdzie myślenie ekumeniczne bylo abstraktem prowadzacym do piekla. Wiec energii na zbedne dyskusje nie tracilam.

1 polubienie