Pytanie zainspirowane wcześniejszym , kolegi @anon18020312, dt. śmieci
Znowu lata za Murzynami???
Pytanie zainspirowane wcześniejszym , kolegi @anon18020312, dt. śmieci
Znowu lata za Murzynami???
Prawdę mówiąc, to wiele znanych marek samochodów już dawno straciło narodowość.
Rolls-Royce niemieckie, a Volvo chińskie.
.na ten przykład.
Rolls - Royce jest wyjątkiem, ale Volvo produkuje się oprócz Szwecji w Belgii - Gent, Rosja - Kaługa, w kilku niemieckich miastach i holenderskich. Piszę o montowniach, bo produkcja podzespołów i części rozsiana jest po całym świecie. Są też fabryki w całej Europie produkujące części do wielu marek.
Ja o tym wiem, ale smiac mi sie chce z tej “narodowej retoryki” w sprawie samochodow przecież juz nawet przed wojna motoryzacja polska opierala sie na wspolpracy z FIATEM. Zreszta kontynuowanej pozniej. A to co jeździło jako polskie to też z pochodzenia polskie nie bylo. Moze Syrenka?
Fakt, ze byly udane i przyszlosciowe konstrukcje maszyc6h projektantow
Tyle, ze jak nie brak kasy to przyjaciele zza Buga.
A gosc w kwestii projektowania aut zle nie kombinuje - brak infrastuktury produkcji części i komponentów to z czego taka fabtyka na składać? Tym bardziej, ze po 90 fosc skutecznie wszystko, co bylo zwiazane z motoryzacja padalo jak kawki.
Troche montowni i rozwalony Żeran?
A ustalic teraz kto, którą marką zarzadza? I gdzie co produkuja?
Dokładnie. A montownię Forda masz od kilku lat w Hiszpanii, przeniesiono ją z belgijskiego Genku.
Montowni w Hiszpanii jest od groma, opel, seat, ktory juz dawno hiszpański nie jest, VW, renault, nissan to tak na wejsciu.
Fiata to nie wiem czy cos jest? A mercedesa przejeli Portugalczycy.
Mają go u siebie od kilkudziesięciu juz lat.
Teraz sie licza wzgledy ekonomiczne, “patriotyzm” nieco w odwrocie. Lokalny sie pojawia jak chca miejsca pracy zabrac.
Oczywiście. A kto ma wiedzieć, jak nie ja? Woziłem tego po Europie w cholerę i trochę.
A ja liczyłam przywiezione
Pisałem o właścicielach marek.
Rolls-Royce należy do koncernu BMW, a Volvo do chińskiego Geely.
A to już co innego. Zresztą, właściciele zmieniają się, ponieważ istnieje coś takiego, jak handel.
Mamy wódkę i to się liczy.
Wyborową ma już właściciel z Hiszpanii.
Pokaz mi jakas porzadna ktora jest jeszcze polska.
W Polsxe robiona, ale wlascicielami marek sa koncerny.
Az musze sprawdzic, bo ostatnio co sie interesowalam to Francuzi…
Jest wlasnoscia Pernod Ricard - multinacjonalka z siedziba glowna w Paryzu.
Z oddzialami w 80 krajach. Tego musialabym poszukac, ale prawdopodobnie wprowadzeniem Wyborowej na rynki hiszpanskojezyczne zajmuje sie oddzial odpowiedzialny za te strefe. A jesli chodzi o uklady wlasnosciowe akcji to juz pisalam - wszystko mozliwe, nawet, ze i Putin z cesarzem japonskim w tym udzialy mają.
Czyli odkupili od Hiszpanów. Moja informacja pochodzi z przed kilku lat.
A to juz nie wiem. Jedna z najwiekszych firm hiszpanskich Domecq odkupili w 2005, flirtowali tez z poludniowoamerykanskimi, a nawet z Castro w kwestii rumu Havana Club.
Asortyment Pernod ma bardzo szeroki, ale multinacjonalki czesto rozbijaja sie na mniejsze organizmy, zajmujace sie okreslonym terenem z wlasna ksiegowoscia i wtedy system zarzadzania nie jest hierachiczny - liczy sie wtedy koszty, możliwości w miare legalnego omijania podatkow etc.
Wspolpracuja wtedy na zasadzie blogoslawienstwa centrali.
Ja już w Holandii mieszkałem, gdy przeczytałem gdzieś o tym, czyli po 2005. A sumie jednak nie o to nam idzie, tylko, to, że tzw marka ostała się dla klienta jeno.
Oj tam. Kupi się wedle sprawdzonych wzorców licencję, coś w stylu licencji na Berlieta, Fergusona, czy inne dziadostwo, którego nikt nie chce…