Zapamiętacie, że społeczeństwo ma w kieszeniach tyle pieniędzy, ile otrzymuje w wynagrodzeniach za pracę przy wytwarzaniu produktów, które w założeniu są dla niego przeznaczone do kupienia? Te wynagrodzenia są dla właścicieli produktów kosztem ich wytworzenia.
Aby inwestorzy uzyskiwali zyski ze swych biznesów, muszą sprzedawać swe produkty po cenach wyższych od kosztów ich wytworzenia, czyli po cenach wyższych, niż społeczeństwo dysponuje pieniędzmi do ich kupowania. Już chyba każdy uczeń 3-ej klasy szkoły podstawowej zrozumie, że nie jest to możliwe.
Co w takiej sytuacji ma zrobić inwestor liczący na zyski z biznesu? Ano ma zbankrutować, a banki przejmą jego dorobek. Taki błędny i bezmyślny jest kapitalizm. To podobnie jak z tą rzekomą pandemią COVID-19. Jedno wielkie oszustwo.
Troche ten Twoj marksizm uproszczony.
Niestety filozof ow ekonomista nie byl, co zreszta bylo widac i czuc. Za co sie nie wzial w zyciu to sp… To wymyslil naukowy komunizm.
Gdyby nie obdarzony smykalka do interesow niejaki Engels jego przyjaciel, ktory wzial na swoje barki utrzymanie rodziny Marksa, to nawet zony i potomstwa (z siodemki doroslosci dozylo troje, z tego dwie corki popelnily samobojstwo, a trzecia zmarla na raka przed 40 rokiem zycia) utrzymac nie potrfil.
Ale “w gebie” a raczej piorze byl rownie plodny jak rodzinnie niewydolny.
Piszac Przyroda jest dobra, nawet jeśli wydaje na świat potwory mial na mysli siebie?
Umiejętność upraszczania do sedna zagadnień, jest istotną zaletą. Gdy zagadnienie się uprości, może zdumiewać, jak te setki tysięcy naukowców mogą wierzyć w kapitalizm, w istnienie zysku w ekonomii, z inwestycji.
Dobra z jednym na rację ale… nie całkiem. Pieniądz nie rośnie, nie ma zysku jest rachunek zysku i strat, Ale… tu zła wiadomość Zbyszku zysk istnieje a polega na tym że ktoś traci.
Jeśli jedni mają tyle zyskiwać, ile drudzy tracić, to to nie jest społeczna wspólnota, lecz zgraja walczących o programowo nieistniejący dla wszystkich zysk w ekonomii. Aby traktować taki ustrój jako dobro służące wspólnocie, należałoby programami pomocowymi wyrównywać straty, a to zjadałoby zyski tych, co je osiągnęli. Kapitalizm to ustrój dla poszkodowanych na myśleniu, choćby byli wielkimi naukowcami.