W moim kinie...Ktoś pamieta?

“Szepty aniołów”…Film z 1998 roku

Polly Walker w roli głównej.Partneruje jej Vincent Perez a dalej jest tylko lepiej!Franco Nero,Frances Mc Dormand,nastoletnia Penelope Cruz,Marisa Paredes czy Paco Rabal…
Hiszpania 1936…Wojna,polityka…Wszystko to dociera do arystokratycznej rezydencji i sam początek filmu,przypomina"Dzwieki muzyki"…
Irlandzka guwernantka przybywa aby pelnić rolę nauczycielki angielskiego…Wkracza w sam środek najrozmaitszych emocji,rodzinnych dramatów i…stopniowo staje sie i centralną postacią całej historii a także,jej ofiarą…
Miłość z wojna domową w tle…Chyba na wieczór wybiorę “Sniegi Kilimandżaro” z Gregory Peckiem i Avą Gardner…Bo to chyba najlepszy film o takiej tematyce.I nie tylko…
Szepty aniołów zostały zmiażdżone przez krytykę…Film przepiękny dla oka,bardziej przypominał włoskie filmy w rodzaju Il Postino czy filmy Giuseppe Tornatore…Bo to przede wszystkim romans a nawet melodramat…Czyli coś czego krytyka nie cierpi od zarania.Jakby nie docierało do niektórych ze to także można zrobić zle albo dobrze.
To nie jest film wybitny.
Wszystko to juz było choć mam ostatnio wątpliwości czy jeszcze będzie…Smutne ale prawdziwe.
Nikt nawet nie zauważył kapitalnej roli drugoplanowej F.McDormand jako mocno upolitycznionej lesbijki…Prawdopodobnie dlatego ze tak ciekawa kreacja nie miala w sobie nic z chamskiej agresji wybijającej sie na czoło we współczesnych tego typu,produkcjach…
Polecam na spokojne wieczory…Ktoś to porównał do…Casablanki :upside_down_face:
Takich idiotyzmów można sie dopatrywać chyba tylko wtedy gdy ma sie w"dorobku" 10 obejrzanych filmów ale za wszelką cenę chce sie być krytykiem…
Być moze jednak takie gadanie ma na celu naprowadzenie odpowiedniej publiczności.Jesli tak,nie mam nic przeciwko! :wink:

Czarne i czerwome kratka typu Madras
Co do kina to żal

Tę aktorkę pamiętam wzrokowo, ale tego filmu nie oglądałem.

1 polubienie

Kiedy szukałem zdjecia do tekstu,wyszło mi ze chyba w ogóle nie było w Polsce filmów z jej udziałem.Dopiero dvd zmienia sprawe…