W ostatnich dwóch dniach, dwóch wędkarzy straciło życie

Ciężko o okrutniejszą śmierć odczuwających ryb, od tej na haczykach wędkarzy. Bardzo nie polecam takiego okrutnego hobby.

lara.waleczna - poszukaj sobie na TIkitaku to bedziesz miec @harmonik u mniej problemow

coś więcej?

Co więcej?
Dwóch wędkarzy straciło życie.
Oczekujesz, że prokuratura potraktuje sprawę jako rozwojową?
A może chciałbyś poznać numer buta jednego z wędkarzy?
:thinking:

2 polubienia

Nomer buta jak numer buta, ale promili pewnej substancji? I poziom niecheci do kapoków jak włażą do łódki ?.
Chyba, ze lowia z przerebli, to juz niewiele pomoze, bo jak lód sie zalamie to na wychlodzenie metody nie ma?. Moze wtedy lbezpieczniej kupic mrozona rybę w supermatkecie?

1 polubienie

No właśnie chciał bym zrozumieć o co chodzi. Sam nie jestem zwolennikiem łowienia dla sportu.

Ja tez nie, ame taka rybka prosto z haczyka, jak osobiscie dasz rej w lepek i oprawisz ? To te sklepowe moga die schować. Zwlaszcza, że wielu gatunkow nie kupisz.
A juz dziki karp krolewski z czystej rzeczki a to wymeczone co serwuja jako przysmak wigilijny?
Bo tak wyprawa na ryby to zwykle wydarzenie towarzyskie typu piknik - jak cos uda się zlapac to kolacja będzie…

Łowienie by zjeść rozumiem. Ale by tylko złowić tego nie rozumiem.

1 polubienie

Czasem zlowisz cos niewymiarowego to wypuscic trzeba…

1 polubienie

więc nie łowię. Rybę kupuję w sklepie rybnym.

Ja czasem “na ryby” sie wybieram. Pare razy nawet polow morski wędka, znajomy mial kuterek.
Moje osiagniecia to zlapanie uklejkki za ogon, bo zarzucilam wedke w niejscu gdzie zanecali, i zaplatanie sie w żyłkę od spiningu.
Oprocz tego jak ktos jakies brozsadne zlowi to w lepek dam , oprawie i cos z tym zrobię kulinarnie.
Ale to juz jak lapiesz do jedzenia to sa przepisy co do okresiw polowu, wiellkosci ryby i miejsc gdzie mozna łowić.
A ci sportowcy od “taaakiej ryby” czesto jak klusownicy.

1 polubienie

Po co więc nękają harmonijne ryby? Mają za swoje

3 polubienia

Ja także optuję za wersją, że to zemsta ryb za okrucieństwo wędkarzy. Jak w filmie POKOT. :smiling_face_with_horns:

1 polubienie

Ale bym se zjadła rybkę.. ochoty mi narobiono tematem :sweat_smile:
Albo pasztet z dzika..daaawno nie jadłam :upside_down_face::sweat_smile:

3 polubienia

Rybke zaliczylam szptotke podwedzana
Polską.
Zeby autor był równie apetyczny?

Tu bym polemizowala. Ryba ma wiecej szans niz byk
Owszem sumy w zalewie Caspe zostaly uznane za inwazyjne? Tez wiem. Teraz jest obowiazek zgloszenia ryby jako trofeum do utylizacji lub zawartosci takerza. Rybki kiedys wpuszczono wpuszczono dla przyjemnosci wedlarzy. A juz 20 lat temu to lowilo się na przynete pol krczaaka, i kij od fregony plys solidny sznurek od snopowiazalki

I siekiera, ubic bo maczeta za nalo. Rybka smaczna po warunkien, ze nie sprawdzasz zawartosci zoladka.

Hm. Dziwne to wszystko, co napisałaś. Stawiam na wpływ zawartości żołądka, a raczej promili we krwi :face_with_open_eyes_and_hand_over_mouth: bo nie znam klawiatury, na której można popełnić aż takie literówki, ech… :upside_down_face:

Niezupelnie, zmienilam smatrfona na samsunga i jeszcze nie dopracowalam sie metody calkowirego wylaczenia podpowiadacza. Teoretycnie klawiature ustawilm na polski, ale to probuje w
jakimś volapük . Co najgorsze wychodzi to dopiero po wyslaniu tekstu. Nie tylko na tym forum. Tu mzna poprawic, ale na WhatsApp?